Policyjny pościg w Głogowie Małopolskim
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło wczoraj w Głogowie Małopolskim. Policjanci podczas patrolowania ulicy Sikorskiego zwrócili uwagę na mercedesa, który na widok radiowozu gwałtownie skręcił i przyspieszył. Mundurowi postanowili pojechać i zatrzymać go do kontroli drogowej. Przy użyciu sygnałów świetlnych dali kierowcy znak do zatrzymania się, a ten zignorował ich polecenie i zdecydował się zmusić funkcjonariuszy do pościgu.
Polecany artykuł:
Uciekał, a potem zgłosił kradzież własnego auta
Podczas ucieczki kierowca skręcił w ślepą ulicę, zostawił auto i wraz z pasażerem postanowił kontynuować ucieczkę pieszo. Mężczyźni rozbiegli się, a w aucie zostawili dokumenty oraz pijanego znajomego, którego policjanci zabrali na komisariat. Dwadzieścia minut później pojawił się tam też kierowca mercedesa, który postanowił zgłosić kradzież swojego samochodu. Zostawione w aucie dokumenty należały do niego. 20-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzut niezatrzymania się do kontroli drogowej. Grozi mu za to kara do pięciu lat więzienia.
Jak się jednak okazało, mężczyzna był znany policjantom. Po zgromadzeniu pełnego materiału dowodowego kierowca usłyszy dodatkowo zarzut nieprzestrzegania sądowego wyroku dotyczącego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.