W sobotę około godziny 13 dyżurny podkarpackiej policji odebrał zgłoszenie o zaginięciu młodego chłopca. 13-latek miał wyjść z domu i zbyt długo do niego nie wracać. Mundurowych o sprawie poinformował ojciec nastolatka.
Jak poinformowała Dominika Kopeć z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie- Funkcjonariusze dostali rysopis chłopca i natychmiast rozpoczęli jego poszukiwania. Zaangażowanych w sprawę było kilkudziesięciu policjantów oraz pies tropiący. Kilka godzin później rodzice 13-latka, odnaleźli go w Harcie.
Chłopiec na szczęście był cały i zdrowy. Został przekazany pod opiekę rodzinie.