Miał być interes życia, ale coś ewidentnie poszło nie tak. Policjanci z Tarnobrzega zatrzymali 24-latka z Bułgarii, który sprzedawał na targu ubrania. Na spory problem, bo towar udawał znane marki:
- Były to koszulki, bluzy czapki oraz spodnie znanych marek. Mężczyzna na widok policjantów, zaczął pospiesznie zbierać ubrania ze stoiska chowając je do torby i zaparkowanego nieopodal samochodu. Funkcjonariusze zatrzymali handlarza - wyjaśniają policjanci.
Okazało się, że biznes Bułgara był rozwinięty na dużą skalę. Handlował nie tylko na Podkarpaciu, ale też w mazowieckim, łódzkim i świętokrzystkim. Poza tym już wcześniej był karany za podobne przestępstwo.
Kara będzie surowa:
- 24 - latek nabył towar od nieustalonej osoby z zamiarem odsprzedaży z zyskiem, przy czym uczynił sobie z tej działalności stałe źródło dochodu, wyrządzając szkodę wielu renomowanym firmom. Za naruszenie przepisów prawo własności przemysłowej grozi mu kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 5 lat - kwitują mundurowi.