Poczta chce naszch danych do wyborów korespondencyjnych. Tadeusz Ferenc mówi NIE

i

Autor: Wikipedia/ Daniel.zolopa

Poczta chce naszych danych do wyborów korespondencyjnych. Tadeusz Ferenc mówi NIE

2020-04-24 8:18

Wiele wskazuje na to, że rząd przygotowuje się do wyborów korespondencyjnych. Do rzeszowskiego Ratusza dotarło pismo podpisane jako "Poczta Polska", w którym prosi się o przekazanie wrażliwych danych mieszkańców. Tadeusz Ferenc postanowił nie spełniać tej prośby.

Wybory korespondencyjne w Polsce

Wybory 2020 za pasem, a koronawirus mocno to utrudnia. Trwają intensywne przygotowania do wyborów korespondencyjnych. Karty do głosowania mieliby dostarczać listonosze. Jak dokładnie wyglądałoby takie głosowanie? Tego jeszcze nie wiadomo. Z medialnych informacji wynika jednak, że każdy obywatel miałby obowiązek kartę odesłać, a w przypadku nie wykonania tego obowiązku, bo na przykład karta została zgubiona, zostałby surowo ukarany.

To nie jedyny problem, który rodzą wybory 2020 w takiej formie. Drugi to wrażliwe dane Polaków.

Poczta Polska prosi samorządy o udostępnienie danych mieszkańców

W nocy z 22 na 23 kwietnia do samorządów dotarły maile podpisane jako Poczta Polska. Pojawił się w nich wniosek o przekazanie danych mieszkańców gmin - między innymi imienia, nazwiska i adresu zamieszkania:

"Dane te są niezbędne do realizacji zadań związanych z organizacją wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 roku" - padło w wiadomości.

Udostępnienie danych mieszkańców: Rzeszów mówi NIE

Pismo wywołało oburzenie samorządowców. Andrzej Dec, przewodniczący Rady Miasta Rzeszowa wskazał na nieprawidłowości prawne, które wylicza między innymi Związek Miast Polskich i wysłał pismo do prezydenta miasta i zaapelował o to, by Tadeusz Ferenc odmówił poczcie.

Tak też się stało:

- Dzisiaj rano (23 kwietnia - red.) do Urzędu Miasta przeszedł mail podpisany „Poczta Polska”, bez żadnego nazwiska (traktujemy go w tej formie jako anonim), w którym to rzekoma poczta prosi nas o udostępnienie danych osobowych mieszkańców na potrzeby wyborów prezydenckich. Dane te dotyczą m.in.: imienia, nazwiska i dokładnego adresu. Dane te są szczególnie wrażliwe i podlegają ochronie prawnej. W związku z powyższym prezydent Rzeszowa nie udzieli tych informacji - kwituje Maciej Chłodnicki, rzecznik Tadeusza Ferenca.

Danych postanowiło nie udostępniać także wiele innych gmin w Polsce. Czy to sprawi, że wybory korespondencyjne 2020 jednak się nie odbędą? Czas pokaże.

Posłuchaj o właściwościach oliwy z oliwek. To materiał z cyklu DOBRZE POSŁUCHAĆ. Podcasty z poradami.

QUIZ. Te firmy niegdyś rządziły na rynku, dziś nie istnieją. Kojarzycie je jeszcze?

Pytanie 1 z 10
Ta marka była niegdyś gigantem w sektorze fotograficznym. Jak brzmiała jej pełna nazwa?
COŚ DOBREGO #11