Po dwóch latach porodówka w szpitalu klinicznym w Rzeszowie wznowiła przyjęcia pacjentek

i

Autor: Materiały prasowe

Wydarzenia

Po dwóch latach porodówka w szpitalu klinicznym w Rzeszowie wznowiła przyjęcia pacjentek

2024-03-06 12:38

Porodówka w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym przy ul. Szopena w Rzeszowie wznowiła przyjęcia pacjentek po dwuletnim remoncie Kliniki Ginekologii, Ginekologii Onkologicznej i Położnictwa. Remont kosztował 19,5 mln zł.

Remont w USK trwał dwa lata

Remont porodówki w USK w Rzeszowie rozpoczął się w kwietniu 2022 r. Oddział składa się z traktu porodowego i sal patologii ciąży i położnictwa.

Cały oddział został wymyślony i zaprojektowany od nowa. Jest przyjaźnie, zgodnie z najnowszymi trendami i standardami dla oddziałów ginekologiczno-położniczych. Jest też komfortowo. Każda z sal ma odrębny węzeł sanitarny – przekazał prof. dr hab. n. med. Tomasz Kluz, kierownik Kliniki Ginekologii, Ginekologii Onkologicznej i Położnictwa w USK.

Na oddziale położniczym jest dziesięć nowych sal: dziewięć dwułóżkowych i jedna sala jednołóżkowa. W pastelowych kolorach, z dekoracjami w kwiaty i z zestawem do pielęgnowania niemowląt. W każdej sali jest łazienka z prysznicem, telewizor, klimatyzacja, w oknach zamontowano elektrycznie sterowane rolety zewnętrzne.

Nowy trakt porodowy w USK Rzeszów

Trakt porodowy, czyli blok operacyjny, składa się z trzech części: sali do cięć cesarskich, jednej sali do porodów rodzinnych i dwóch sal porodowych. Każda sala wyposażona jest w osobny węzeł sanitarny i ma klimatyzację.

Sala cięć cesarskich została wyłożona panelami ze stali nierdzewnej, a w pokoju przygotowania lekarzy zamontowano nowoczesną myjkę chirurgiczną, co ułatwi lekarzom profesjonalne i higieniczne przygotowanie się do zabiegu. Oddział patologii ciąży ma jedenaście łóżek w dwu– lub w trzyosobowych salach. W każdej jest łazienka z prysznicem, telewizor, klimatyzacja i elektryczne rolety okienne.

Oddział patologii ciąży, który do tej pory był na granicy standardów sanitarno-epidemiologicznych, obecnie może być przykładem dla innych szpitali – podkreślił dyrektor USK dr n. med. Janusz Ławiński.

Po zmianach na oddziale położniczym i patologii ciąży jest w sumie 30 łóżek. Było 36. "Mniej, ale jest wygodniej" – dodał rzecznik USK Andrzej Sroka. Do tej pory w szpitalu przy ul. Szopena rodziło się około półtora tysiąca dzieci rocznie, a prawie dwie trzecie porodów odbywało się przez cesarskie cięcie. Remont porodówki kosztował 19,5 mln zł, które przekazał podkarpacki urząd marszałkowski.

ZOBACZ: Na Podkarpaciu jest najwyższe bezrobocie w Polsce. W tych powiatach jest najgorzej

Rodzina Clarke przygotowuje się do przeprowadzki