- Prokuratura w Krośnie wszczęła śledztwo po tragicznych wydarzeniach w Sanoku, gdzie doszło do zabójstwa i ataku na policjantów.
- 46-letni mężczyzna zabił matkę i ranił interweniujących funkcjonariuszy, którzy użyli broni służbowej.
- Trwa wyjaśnianie okoliczności zdarzenia, a prokuratura bada również użycie broni przez policję.
Zabójstwo w Sanoku. Prokuratura wszczęła śledztwo
W Prokuraturze Okręgowej w Krośnie wszczęto śledztwo w sprawie zabójstwa, napaści na służby i spowodowania obrażeń, których dokonał 46-letni mieszkaniec Sanoka. Mężczyzna zabił swoją matkę, a także ugodził ostrym narzędziem interweniujących funkcjonariuszy. Policjanci zmuszeni zostali do użycia broni służbowej, którą oddano strzały w kierunku agresora. Pomimo reanimacji, jego życia nie udało się uratować.
W toku oględzin, które trwały w dniu wczorajszym, zabezpieczono liczne ślady, m.in. ostre narzędzie, którym posługiwał się 46-letni zmarły mężczyzna, a także broń funkcjonariuszy policji do badań balistycznych. Pobrano też odciski śladów i pozostałości po wystrzale - mówi nam Marta Kolendowska-Matejczuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krośnie.
Ponadto, wszczęte zostało także śledztwo w sprawie podejrzenia przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy i nieumyślnego spowodowania śmierci.
Od razu pragnę tutaj zaakcentować, że jest to standardowa procedura - dodaje rzecznik.
Na miejscu zdarzenia wciąż prowadzone są oględziny. Sekcję zwłok zaplanowano na poniedziałek, 24 listopada.