Karta płatnicza

i

Autor: pixabay.com Płacił cudzą kartą za zdrapki i jedzenie. Grozi mu do 10 lat więzienia

Informacje

Płacił cudzą kartą za zdrapki. Grozi mu do 10 lat więzienia

2024-02-07 14:33

47-letni mężczyzna bez stałego adresu płacił za zdrapki gier losowych "Czas na milion" i artykuły spożywcze kartą bankomatową należącą do 61-letniej mieszkanki Grębowa koło Tarnobrzega. Usłyszał 11 zarzutów. Za swoje czyny odpowie przed sądem. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Przywłaszczył cudzą kartę i robił zakupy. Teraz grozi mu więzienie 

Jak poinformowała w środę oficer prasowa tarnobrzeskiej policji podinsp. Beata Jędrzejewska-Wrona, w poniedziałek mieszkanka gminy Grębów powiadomiła policję o zgubieniu torebki z portfelem i pieniędzmi oraz kartą bankomatową. Twierdziła, że zgubiła ją na tarnobrzeskim osiedlu Mokrzyszów.

Z jej relacji wynikało, że była na zakupach w sklepie spożywczym. Po wyjściu zawiesiła torbę z zakupami na ramę roweru, a na wierzchu zakupów położyła torebkę, tzw. kopertówkę. Miała w niej 200 złotych i kartkę bankomatową. Kiedy kobieta dojechała do domu, zorientowała się, że ją zgubiła – przekazała policjantka.

Kobieta na własną rękę szukała zguby, ale bez rezultatu. Okazało się, że w tym czasie jej karta została użyta w sklepach na kwotę ponad 400 złotych – powiedziała oficer prasowa.

Policjanci wyjaśniając okoliczności zdarzenia jeszcze tego samego dnia ustalili, że sprawcą przestępstwa jest 47-letni mężczyzna, bez stałego miejsca zamieszkania. W przeszłości był już notowany za inne przestępstwa. Został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.

Policjanci ustalili, że karty użył siedmiokrotnie, w kilku sklepach na terenie Tarnobrzega. 47-latek oświadczył, że płacił nią za zdrapki gier losowych "Czas na milion" i artykuły spożywcze – poinformowała podinsp. Jędrzejewska-Wrona.

I zauważyła, że zamiast wygranej 47-latek usłyszał 11 zarzutów, do których się przyznał i złożył wyjaśnienia.

Dokonanie płatności kartą bankomatową w formie zbliżeniowej przez osobę nieuprawnioną, która weszła w jej posiadanie wbrew woli właściciela, stanowi przestępstwo kradzieży z włamaniem – przypomniała policjantka.

O losie mężczyzny zdecyduje sąd 

Teraz o losie 47-latka zdecyduje sąd. Mężczyźnie grozi nawet 10 lat więzienia. Policja apeluje, aby w przypadku utraty czy kradzieży dokumentów czy karty bankomatowej jak najszybciej powiadomić placówkę bankową lub inną instytucję, która wydała dokument.

W takich przypadkach dużą rolę odgrywa czas. Pamiętajmy, aby nie zapisywać na kartach bankomatowych kodów PIN oraz nie nosić ich razem z kartą. Nie pozwólmy, aby nieuczciwy znalazca pozbawił nas oszczędności – przypomina policja.

ZOBACZ: WIZUALIZACJA NOWEJ HALI TARGOWEJ W RZESZOWIE

Wąsik i Kamiński pod sejmem