Pilot zasłabł podczas lotu do Rzeszowa
Z powodu złego samopoczucia jednego z pilotów podczas lotu z Luton w Londynie do Rzeszowa, załoga Boeinga 737-8200 linii Ryanair była zmuszona do awaryjnego lądowania. Dramatyczne chwile rozegrały się 26 listopada. Do zdarzenia doszło o godzinie 20.45. Około 90 kilometrów od Krakowa pilot zasłabł. Niebezpieczna sytuacja spowodowała kilkunastominutowe opóźnienie kilku startów i lądowań.
Awaryjna sytuacja została szybko opanowana. Stery przejął drugi pilot, a samolot został przekeierowany na lotnisko w Balicach około godziny 22.00. Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych zaklasyfikowała incydent jako niebezpieczny, jednak na szczęście samolot wylądował bezprobemowo, a pilotem zaopiekowała się ekipa medyczna.
Z powodu złego samopoczucia jednego z pilotów (pierwszy oficer) w locie po trasie z EGGW do EPRZ i zgłoszeniu ATC komunikatu MayDay samolot został przekierowany na lotnisko EPKK. Lądowanie zostało zabezpieczone przez służby lotniskowe. Samolot wylądował bezpiecznie, a pilot uzyskał asystę medyczną – czytamy w komunikacie Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.
ZOBACZ: CENY NA JARMARKU BOŻONARODZENIOWYM W RZESZOWIE