Mężczyzna jechał po autostradzie A4 samochodem ciężarowym od strony Jarosławia w kierunku Rzeszowa. Sęk w tym, że rozbijał wszystko co stało na jego drodze. Kierowca uszkodził kilkanaście barier energochłonnych i dwie osobówki. Służba obsługi autostrady powiadomiła o tym policję, która ruszyła na poszukiwania. Mężczyzna zatrzymał się na krótką przerwę w Budach Głogowskich i właśnie tam został zatrzymany przez funkcjonariuszy.
CZYTAJ TAKŻE: Kryzys na granicy: Straż Ochrony Kolei z Przemyśla wysłała do pomocy swoich ludzi i sprzęt
Jechał na Słowację
Na miejscu policjanci zastali mocno poobijaną ciężarówkę marki Volvo wraz z naczepą. Za kierownicą siedział 40-letni obywatel Ukrainy.
- Mężczyzna był pijany. Badanie alkomatem pokazało u niego prawie 3 promile alkoholu. 40-latek nie prawa jazdy, za to posiadał sądowy zakaz prowadzenia samochodu. Jak ustalili policjanci mężczyzna z towarem jechał na Słowację – informuje podkarpacka policja.
40-letni obywatel Ukrainy został zatrzymany i trafił do aresztu. Za swoją podróż mężczyzna odpowie przed sądem. Za prowadzenie pojazdu w stanie w stanie nietrzeźwości grozi mu do 2 lat więzienia, natomiast za złamanie sądowego zakazu do 5 lat życia za kratkami.