W środę, o godzinie 20 w Dymitrowie Małym, policjanci z Baranowa Sandomierskiego podczas patrolu zauważyli leżącego w rowie mężczyznę. Zatrzymali radiowóz i poszli sprawdzić co się stało, a także czy mężczyzna potrzebuje pomocy.
Kiedy podeszli do seniora okazało się, że jest on zziębnięty i pod wyraźnym działaniem alkoholu. Jego życie mogło być zagrożone, ponieważ zbliżała się noc, a prognozy wskazywały, że może ona być dość mroźna. Gdy policjanci ustalili tożsamość mężczyzny okazało się, że jest to 68-letni mieszkaniec Baranowa Sandomierskiego.
Policjanci ustalili, że starszy mężczyzna wszedł do rowu, lecz śliska i nierówna nawierzchnia spowodowały, że nie miał siły wydostać się z powrotem na pobocze i zasnął. Osłabienie potęgował wypity wcześniej alkohol. Funkcjonariusze wzięli zmarzniętego 68-latka do radiowozu i udzielili mu pomocy. Mężczyzna trafił pod opiekę rodziny.