Odebrał telefon i zrobił przelew. W jednym momencie stracił oszczędności życia!

i

Autor: pixabay.com/_Alicja_

Informacje

Pieniądze z tajemniczej skrzyni spełnią marzenia wychowanków domu dziecka w Długiem

2023-07-04 12:02

100 tysięcy złotych, które zostały znalezione w tajemniczej skrzyni przed drzwiami domu dziecka w Długiem, zostały w poniedziałek wpłacone na konto placówki – przekazała dyrektor domu dziecka w Długiem Monika Nowak. Część pieniędzy zostanie przeznaczona ekstra dla wychowanków, na ich marzenia. Cel wskażą sami.

Spis treści

  1. Dzieci z domu dziecka w Długiem otrzymały pieniądze. Na co je przeznaczą? 
  2. Wielki datek owiany dozą tajemniczości 

Dzieci z domu dziecka w Długiem otrzymały pieniądze. Na co je przeznaczą? 

Dom dziecka w Długiem otrzymał pieniądze, które zostały znalezione w tajemniczej skrzyni umieszczonej pod drzwiami. Część z kwoty 100 tysięcy złotych zostanie przeznaczona dla wychowanków, aby spełnić ich marzenia. Cel wskażą sami.

Dzisiaj jeszcze trudno konkretnie powiedzieć, jak zostaną wydane te pieniądze. Na pewno zostaną przeznaczone na cele związane z domem dziecka i z wychowankami. Być może jakiś remont zostanie przeprowadzony, ale na pewno część pieniędzy zostanie przeznaczona ekstra dla naszych wychowanków – zadeklarowała w rozmowie z PAP dyr. Domu Dziecka im. Janusza Korczaka w Długiem Monika Nowak.

Dyrektor wskazała, że może to będzie jakaś wycieczka, wyjazd jakaś przyjemność, jakaś radość dla podopiecznych. Nie tylko będziemy inwestować w budynek, ale przede wszystkim będziemy chcieli spełnić ich marzenia, oczekiwania. Na pewno będziemy podejmować decyzję wspólnie z wychowankami. To są chłopcy już nastoletni, więc na pewno nam powiedzą, czego by chcieli – zapewniła Nowak.

Wielki datek owiany dozą tajemniczości 

W Domu Dziecka im. Janusza Korczaka w Długiem są sami chłopcy. Obecnie w placówce przebywa 14 wychowanków. Placówka przyjmuje podopiecznych od 10 do 18 lat, ale w tej chwili jest tam także dwóch chłopców w wieku 8 i 9 lat, ze względu na to, że wśród wychowanków jest ich 17-letni brat. I chodzi o to, aby rodzeństwo było razem.

Dyr. Monika Nowak podkreśliła, że bardzo dziękuje darczyńcy. Moim ogromnym marzeniem jest, aby móc osobiście podziękować darczyńcy, ale pewnie się to nie uda, bo przypuszczam, że chce pozostać anonimowy. Dlatego za pośrednictwem mediów chcę to uczynić. To wspaniały człowiek. Jesteśmy ogromnie wdzięczni, bardzo się cieszymy, ale nurtuje nas pytanie: dlaczego akurat nasz dom? To jest dla nas niebywałe, ale oczywiście bardzo, bardzo się cieszymy i z całego serca dziękujemy – zaznaczyła dyr. Nowak.

Tajemniczą skrzynię przed domem dziecka w Długiem znaleźli jej pracownicy w sobotę. Z obawy, czy nie ma w niej niebezpiecznej zawartości - poinformowali policję. Funkcjonariusze zastali na miejscu pracowników placówki oraz właściciela lokalnego portalu, do którego zadzwonił mężczyzna i poinformował o skrzyni i podał kod do kłódki, która zabezpieczała skrzynię. Jak informowała policja, jeden z funkcjonariuszy miał przeszkolenie pirotechniczne. Gdy stwierdził, że jest bezpiecznie, skrzynia została otwarta. W skrzyni było dużo słodyczy oraz gotówka w kwocie około 100 tysięcy złotych. Pieniądze zostały przekazane pracownikom placówki. W poniedziałek Monika Nowak wpłaciła je na konto domu dziecka w Długiem.

ZOBACZ: ISLANDIA ROWEREM - CHARYTATYWNA INICJATYWA RZESZOWSKIEGO POLICJANTA

Festiwal Roślin w Rzeszowie