Kalendarzowe lato przypada we wtorek 21 czerwca, ale Polacy odczują je kilka dni wcześniej. - Piekielny upał poczujemy już w najbliższy weekend 18-19 czerwca 2022, gdy temperatura w wielu regionach osiągnie lub przekroczy 30 stopni, a miejscami może wzrosnąć nawet do 33-36, lokalnie 37 stopni C. To będą najcieplejsze dni w Polsce o początku tego roku – czytamy na portalu dobrapogoda24.pl. Autorzy prognozy zaznaczają, że prawdziwie letnia pogoda jest możliwa dzięki tzw. kopule ciepła, która powstała nad Hiszpanią, a następnie przez Francję i Niemcy dotrze do naszego kraju. Prognozę ostrzeżeń przed upałami wydał także Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Zobaczcie, gdzie może być naprawdę gorąco!
Piekielne upały w Polsce! Są pierwsze ostrzeżenia IMGW
Wystąpienia upałów prognozuje także Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, który wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia dla kilku regionów Polski. Od soboty 18 czerwca są one ważne dla województw:
- wielkopolskie
- lubuskie
- dolnośląskie
Za to od niedzieli 19 czerwca do trzech województw dołączą: południowe powiaty świętokrzyskiego, podkarpackie, małopolskie.
- Temperatura maksymalna przez przynajmniej dwa kolejne dni 30-34 st. Celsjusza, temperatura minimalna w nocy poniżej 18 st. Celsjusza, lub temperatura maksymalna powyżej 34 st. Celsjusza przez jeden dzień – brzmi ostrzeżenie pierwszego stopnia przed upałami wydane przez IMGW.
Piekielne upały w Polsce już w ten weekend!
Jeżeli prognozy pogody nie zmienią się to już w sobotę upalnie będzie na zachodzie i południowym zachodzie Polski. - Gorąco będzie szczególnie miejscami, od Ziemi Lubuskiej przez Wielkopolskę po częściowo Dolny Śląsk, aczkolwiek są nadal możliwe korekty zasięgu wysokich temperatur – czytamy na dobrapogoda24.pl. Za to w niedzielę 19 czerwca upał rozleje się na znacznym obszarze Polski. Według Europejskiego modelu ECMWF wysokie temperatury mogą pojawić się nawet w północnych i północno zachodnich częściach kraju.
- Inny wariant obecnie jest prognozowany przez model GFS i ICON. Wyliczenia tych prognoz już w tym dniu zakładają spychanie upału z zachodu i północy przez front na południe, a przez to zasięg upału będzie mniejszy – prognozują autorzy pogody.
Polecany artykuł: