We wtorek, po godz. 20 dyżurny brzozowskiej komendy otrzymał informację o tym, że w Haczowie doszło do obywatelskiego ujęcia nietrzeźwej kierującej. Skierowani na miejsce policjanci zastali zgłaszającego, który wskazał im kobietę. Z przekazanych przez niego informacji wynikało, że 31-latka kierowała oplem astrą, w miejscowości Bzianka.
- Kobieta na łuku drogi zjechała na przeciwny pas ruchu i w trakcie wymijania uderzyła w jadącego z naprzeciwka land rovera, którym podróżowała rodzina, w tym dwoje dzieci - informują brzozowscy policjanci.
CZYTAJ TAKŻE: Straż Graniczna zatrzymała Somalijczyka! Chciał dostać się na Maltę
Uciekła z miejsca w wypadku
Kobieta uciekła z miejsca w wypadku, a w pościg za nią ruszył poszkodowany kierowca. Gdy zatrzymał kobietę i zaczął z nią rozmawiać poczuł od niej alkohol. Bez chwili zawahania wezwał mundurowych. Okazało się, że 31-latka miała w sobie blisko dwa promile.
Kobieta straciła już prawo jazdy i grozi jej nawet do dwóch lat więzienia. Nie ominie jej również kara za spowodowanie kolizji.