Pirat drogowy w Rzeszowie

i

Autor: Stop Cham/Facebook/Screen O włos od tragedii na przejściu dla pieszych. Kierowca niemal potrącił kobietę i dziecko

Informacje

O włos od tragedii na przejściu dla pieszych. Kierowca niemal potrącił kobietę i dziecko

2024-03-15 13:32

To nagranie mrozi krew w żyłach. Na profilu „Stop Cham” prezentującym niebezpieczne zachowania kierowców pojawiło się nagranie pochodzące z Rzeszowa. Na alei Piłsudskiego kierowca przejeżdżając na czerwonym świetle o mały włos nie potrącił pieszych. To mogło się skończyć tragicznie.

To mogło skończyć się dużo gorzej. Nieodpowiedzialne zachowanie kierowcy w Rzeszowie

O tym, że na polskich drogach niejednokrotnie dochodzi do niebezpiecznych sytuacji, wie każdy z nas. Niektóre incydenty mogą mrozić krew w żyłach. Do kolejnego takiego zdarzenia doszło na ulicach Rzeszowa, a konkretnie na alei Piłsudskiego. Po raz kolejny bezmyślne zachowanie kierowcy nagrał inny kierowca, a konkretnie znajdująca się w jego samochodzie kamerka.

Ta sytuacja pokazuje, że jako piesi, nawet gdy mamy zielone światło na pasach, nigdy nie możemy przechodzić w stu procentach pewni, że nic nie może nam się stać. Rozpędzony kierowca, mimo czerwonego światła, wjechał na przejście dla pieszych, na którym znajdowała się matka z dzieckiem. Ryzyko tragicznego zdarzenia było naprawdę duże. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale to nagranie powinno dać do myślenia wszystkim kierowcom.

Pod nagraniem pojawiło się sporo komentarzy internautów, którzy nie kryli zbulwersowania sytuacją. W tym przypadku kwity do zabrania i kara grzywny na rzecz ofiar potrąceń na pasach. Myślę, że 30 tysięcy wystarczy – zaznacza jeden z użytkowników. Możemy przeczytać także wpisy dotyczące uwagi, z jaką na przejście powinni wchodzić piesi. Ja już dawno się nauczyłem. Zielone światło na przejściu, nie zwalnia nas z obowiązku rozglądania się i upewniania że nic nie jedzie. Zwłaszcza jak przechodzę z dzieckiem – czytamy.

ZOBACZ: TE AUTA ZŁODZIEJE KRADNĄ NAJCZĘŚCIEJ

Kierowcy w oku policyjnego drona! Posypały się mandaty