Dotychczas tego typu zabezpieczenia antykradzieżowe można było spotkać w polskich sklepach na drogich produktach typu zabawki, ubrania, alkohol, czy różnego rodzaju sprzęt domowy. Jak się okazało z takie zabezpieczenia można spotkać na maśle! - Wysokie ceny żywności sprawiają, że kradzieże stają się coraz większym problemem dla właścicieli sklepów. Nie dziwi zatem, że sieci marketów wdrażają rozwiązania, które mają się przyczynić do ograniczenia strat z tego tytułu - czytamy w portalu wiadomoscihandlowe.pl. Widok naklejek antykradzieżowych na maśle może wydawać się znajomy, bowiem nie tak dawno temu media obiegły zdjęcia ze sklepów w Rosji, gdzie również w ten sposób chroniono podstawowe produkty…
Naklejki antykradzieżowe na kostkach masła
- Część artykułów wyznaczonych do zabezpieczenia jest ustalana centralnie. Ponadto, w zależności od potrzeb, w wybranym sklepie systemem antykradzieżowym mogą zostać objęte produkty wskazane przez menedżera marketu. W przypadku próby kradzieży, gdy klient przekracza bramkę, zabezpieczenie uruchamia sygnał alarmujący pracowników marketu - tłumaczyła Maja Szewczyk, dyrektor działu komunikacji korporacyjnej w sieci Kaufland, dla "WH".
Jak się okazało naklejki znalazły się nie tylko na maśle, które kosztuje od 7 do aż 13 zł za kostkę, ale również na o wiele tańszym miksie tłuszczowym w cenie niewiele ponad 3 zł.
Naklejki antykradzieżowe na kostkach masła. Gdzie to już widzieliśmy?
Widok takich zabezpieczeń przed kradzieżą na podstawowych produktach wzbudza pewne skojarzenia. Ciężko porównywać obie sytuację, jednak podobne obrazki nie dawno obiegły internet. Pochodziły z.. Rosji.
- Sieć supermarketów Perekrestok najwyraźniej zaczęła blokować swoje konserwy mięsne w mieście Iżewsk, stolicy rosyjskiej Republiki Udmurckiej – donosił dziennikarz Kevin Rothrock
W sieci pojawiały się także informacje o zabezpieczeniach na serze!