Kazimierz Nóżka przechodzi na emeryturę. Pożegnanie wybitnego leśnika
To niewątpliwie koniec pewnej epoki. Jeden z najbardziej charakterystycznych i cenionych leśników w całej Polsce przechodzi na zasłużoną emeryturę. Po czterdziestu latach pracy w Nadleśnictwie Baligród, Kazimierz Nóżka pożegnał się ze swoimi współpracownikami.
Dziś było dużo wzruszeń, były i łzy, ale tak to już jest w życiu, że czas mknie nieubłaganie, a nam dane jest tylko kilka chwil, które giną w przeszłości. Uroczyście rozpoczęliśmy dziś pożegnanie naszego kolegi, przyjaciela - leśniczego Kazimierza Nóżkę - nie ma co ukrywać - najbardziej znanego, szanowanego i rozpoznawanego polskiego leśnika, który lada dzień przechodzi na zasłużoną emeryturę – przekazało w czwartek Nadleśnictwo Baligród na swoim profilu na Facebooku.
Przygoda Kazimierza Nóżki z bieszczadzkimi lasami trwała bardzo długo i obfitowała w historię, które z pewnością trudno będzie zapomnieć. Dziękujemy Ci, Kaziu, za te przeszło czterdzieści lat leśnej przygody. Mamy nadzieję, a w zasadzie jesteśmy pewni, że Twoje filmy z leśnych wędrówek wolnego człowieka jeszcze nie raz zagoszczą na naszym skromnym, baligrodzkim profilu, by zachęcać do dostrzegania piękna, które nas otacza. - czytamy na profilu nadleśnictwa.
Podziękowania płyną z każdej strony. Również my dziękujemy Panu Kazimierzowi za wszystkie materiały, które zawsze były wyjątkowe, zawsze przykuwały uwagę i zawsze sprawiały, że chociaż na chwilę można było się przenieść do leśnego świata.
ZOBACZ: GDZIE PIERWSZY RAZ W BIESZCZADY?