Nadchodzi odwilż. W Wigilię nawet KILKANAŚCIE stopni na plusie

W rozpoczętym tygodniu w Polsce zrobi się ciepło i to nawet bardzo. Wysokie temperatury, powyżej normy, prognozowane są w… Wigilię Bożego Narodzenia. Wówczas termometry mogą wskazać nawet kilkanaście stopni na plusie. - Temperatura w wielu regionach przekroczy 6-12 st. C. Zima do świąt będzie coraz szybciej ustępować, a wraz z tym pokrywa śnieżna zacznie zanikać – informuje portal dobrapogoda24.pl. Ciepło będzie napływać do Polski od zachodu. Dlatego we wtorek, w zachodnich województwach można spodziewać się nawet kilku stopni na plusie. Odwilż w ciągu dnia i minusowe temperatury nocą mogą powodować niebezpieczne warunki na drogach. W których regionach Polski jest szansa na białe święta? 

Ocieplenie w Polsce 19-25.12.2022

Nocami i o poranku trzeba spodziewać się niskich temperatur, ale w ciągu dnia – termometry będą wskazywały nawet kilka stopni na plusie. Szczególnie ciepło zrobi się w zachodniej części kraju, gdzie już we wtorek 13 grudnia możemy zobaczyć na termometrach nawet 9 stopni Celsjusz.a

- Z ociepleniem przyjdą niebezpieczne zjawiska, takie jak marznąca mżawka, marznący deszcz, roztopy, które spowodują wezbrania wód w rzekach – ostrzega Grzegorz Walijewski, rzecznik IMGW.

W następnych dniach ciepło wleje się w głąb Polski, a odwilż zdominuje pogodę w naszym kraju. Taka aura utrzyma się do 25/26 grudnia. Bliżej końca roku może znów zrobić się mroźnie. Jednak jak zaznacza portal dobrapogoda24.pl będą to temperatury „w pobliżu -1/2 st. C. w dzień w wielu regionach, a model ECMWF przewiduje kontynuację odwilży z temperaturą wyższą w dzień i ujemną w nocy”.

Białe święta Bożego Narodzenia. Są szanse?

Pokrywa śnieżna, która utrzymała się do tej pory w kilku regionach Polski nie zdąży stopnieć. To możliwe na wschodzie i południu Polski, a szczególnie w rejonach podgórskich i górskich. Jak ocenił Grzegorz Walijewski z IMGW jest duża szansa na to, że śnieg się utrzyma do świąt na Warmii, na Mazurach oraz Podkarpaciu, gdzie jest go ponad 30 cm.

- Świeżej dostawy śniegu nie widać, może trochę sypnie w Polsce południowej - ocenił.