- Podkarpaccy policjanci podsumowali ogólnopolską akcję „Prędkość”.
- W ciągu jednego dnia skontrolowano ponad 1100 pojazdów, ujawniając prawie 900 przypadków przekroczenia prędkości.
- Aż 11 kierowców straciło prawo jazdy za rażące naruszenia.
Policjanci sprawdzali podkarpackich kierowców. Wyniki nie są optymistyczne
Na drogach województwa podkarpackiego przeprowadzono kolejną odsłonę ogólnopolskiej akcji „Prędkość”. Była to inicjatywa skierowana do wszystkich kierowców, a jej główny cel to zwiększenie bezpieczeństwa na trasach regionu poprzez ograniczenie wypadków spowodowanych nadmierną prędkością. Policjanci podkreślają, że to właśnie lekceważenie dopuszczalnych limitów pozostaje jednym z najczęstszych czynników prowadzących do zdarzeń o najtragiczniejszych skutkach.
Policjanci wykorzystali ręczne mierniki prędkości oraz wideorejestratory umieszczone w radiowozach - przekazuje podkarpacka policja.
Podczas jednodniowych działań skontrolowano łącznie 1116 pojazdów. Statystyki podsumowujące akcję są wymowne: policjanci ujawnili aż 896 przypadków przekroczenia dopuszczalnej prędkości. 694 kierowców otrzymało mandaty, natomiast 153 osoby zostały pouczone. W 49 przypadkach funkcjonariusze uznali, że wykroczenie wymaga skierowania sprawy do sądu. Szczególnie dotkliwe konsekwencje spotkały 11 kierowców, którzy w sposób rażący przekroczyli obowiązujące limity – stracili oni uprawnienia.
Niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze jest główną przyczyną wypadków ze skutkiem śmiertelnym. Apelujemy do kierujących, by przestrzegali dozwolonych limitów prędkości, a także zwalniali w miejscach, gdzie przepisy i rozwaga wymagają zachowania szczególnej ostrożności - podkreśla niezmiennie policja.
