Państwowa Agencja Atomistyki planuje zwiększyć liczbę stacji wykrywania skażeń promieniotwórczych
Jak przekazała Państwowa Agencja Atomistyki, od początku 2022 roku liczba stacji wczesnego wykrywania skażeń promieniotwórczych wzrosła o 19. Wszystkie z nich zostały uruchomione we wschodnich województwach kraju. Od czasu rozpoczęcia wojny w Ukrainie wojska rosyjskie wielokrotnie ostrzeliwały teren ukraińskiej Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej elektrowni, stwarzając w ten sposób - w ocenie władz w Kijowie - zagrożenie radiacyjne o trudnych do przewidzenia konsekwencjach. A jak pokazuje historia, konsekwencje takich zagrożeń mogą być naprawdę poważne. Warto wspomnieć katastrofę z 1986 roku z Czarnobylu, której skutki odczuła cała Europa.
Docelowo Polska zostanie pokryta siecią 145 stacji wczesnego wykrywania skażeń promieniotwórczych. Do końca tego roku będzie ich 65, głównie na wschodzie kraju. Instalacja jednej stacji to koszt od 50 do 250 tysięcy złotych.
Plany przewidują, że docelowo stacje zostaną rozmieszczone równomiernie na terytorium całego kraju. Plan uwzględnia zwiększenie liczby stacji wczesnego wykrywania skażeń promieniotwórczych (należących do PAA) również w północnej części kraju - poinformowała Agencja.
Polecany artykuł:
Nowe stacje pojawią się także na Podkarpaciu
W Polsce funkcjonuje obecnie 58 stacji wczesnego wykrywania skażeń promieniotwórczych, należących do Państwowej Agencji. 13 stacji ma Centralne Laboratorium Ochrony Radiologicznej, 9 stacji - Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Trzynaście stacji należy również do Ministerstwa Obrony Narodowej.
Stacje te rozmieszczone są w dużym zagęszczeniu wzdłuż wschodniej granicy Polski od miejscowości Gołdap w rejonie Obwodu Królewieckiego po Stuposiany w Bieszczadach. Stacje ciągną się również wzdłuż południowej granicy od Krosna po Zieloną Górę. Są one też zlokalizowane w centralnej Polsce np. w Warszawie, Radomiu, Kaliszu, Toruniu, Kielcach i Łodzi. Na północy kraju urządzenia pomiarowe znajdują się w Olsztynie, Gdyni, Koszalinie i Szczecinie.
Zapowiadane nowe stacje mają zasilić także województwo podkarpackie. Aktualnie w regionie obiekty znajdują się w kilku miastach oraz mniejszych miejscowościach, między innymi w Dylągowej, Jaśle, Krasiczynie, Przeworsku, Mielcu, Rzeszowie, Sanoku oraz we wspomnianych już Stuposianach.
W związku z realizacją projektu, PAA podpisuje specjalne listy intencyjne z poszczególnymi wojewodami. Ma to ograniczyć pojawienie się różnych trudności, na przykład natury administracyjnej. Jak poinformowała agencja, porozumienie z województwem podkarpackim zostało już zawarte.
