Na miejsce w akademiku może liczyć tylko 10 procent studentów w Rzeszowie. Ten raport ujawnia niepokojące dane?

2025-07-25 11:17

Młodzi ludzie, którzy przyjeżdżają do Rzeszowa na studia, jeszcze przed rozpoczęciem nauki muszą zdać ważny egzamin – znaleźć dach nad głową. Tylko 10% studentów w stolicy Podkarpacia znajdzie miejsce w akademiku. Co z resztą? Na jakie koszty związane z wynajmem mieszkania muszą przygotować się rzeszowscy studenci?

Student

i

Autor: Freepik Na miejsce w akademiku może liczyć tylko 10 procent studentów w Rzeszowie.
  • Tylko 10% studentów w Rzeszowie znajdzie miejsce w akademiku, co stawia większość przed wyzwaniem znalezienia zakwaterowania na własną rękę.
  • Ceny wynajmu mieszkań w Rzeszowie są wysokie, ze średnią ceną kawalerki wynoszącą 1923 zł - wynika z raportu Gethome.pl. Stanowi to spore obciążenie dla studenckiego budżetu.
  • Współdzielenie mieszkań staje się koniecznością dla wielu studentów, aby sprostać kosztom, a rynek najmu spodziewa się wzrostu popytu jesienią.
  • Sprawdź, ile kosztuje życie studenckie w Rzeszowie i jak studenci radzą sobie z wysokimi cenami najmu!

Tylko co dziesiąty student w Rzeszowie może liczyć na miejsce w akademiku 

Dla wielu młodych osób rozpoczynających studia w Rzeszowie, znalezienie mieszkania staje się pierwszym prawdziwym sprawdzianem dorosłości. Choć Rzeszów przyciąga co roku około 35 tysięcy studentów, to na miejsce w akademiku może liczyć zaledwie 10% z nich. Co z pozostałymi? Zmuszeni są do szukania alternatywnych form zakwaterowania – najczęściej wynajmu mieszkań lub pokoi we współdzielonych lokalach. A to oznacza konkretne koszty, które coraz częściej przekraczają możliwości przeciętnego studenta.

Z danych opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny w raporcie „Szkolnictwo wyższe w roku akademickim 2024/2025” wynika, że w Rzeszowie działa zaledwie 3,5 tysiąca miejsc w domach studenckich. Przy liczbie 35 tysięcy studentów oznacza to, że zakwaterowanie w akademiku otrzyma tylko co dziesiąty z nich. Jest to wynik równy średniej dla największych miast akademickich w Polsce, ale daleko mu do liderów.

Jak czytamy w badaniu portalu Gethome.pl, raport międzynarodowej agencji doradczej Savills mówi, że najlepszy odczyt w kręgu ośrodków objętych analizą notuje Łódź (17%), drugie miejsce zajmuje Lublin (16%), trzecie Kraków (15%). We Wrocławiu miejsce w akademiku czeka na co 10. studenta, tak jak w Rzeszowie. W Poznaniu może na to liczyć 8% studentów, w Warszawie i Katowicach – po 7%.

Jak informuje nas Joanna Wilk z biura prasowego Uniwersytetu Rzeszowskiego, liczba wolnych miejsc w akademikach, na podstawie danych z Domów Studenta, wynosi obecnie 1434. To stan na 7 lipca 2025. 

W Rzeszowie funkcjonują także uczelnie niepubliczne dysponujące swoimi mieszkaniami dla studentów, ale ich liczba jest niska. 

W naszym nietypowym akademiku - Wielomieszkaniowym Domu Studenckim - mamy przygotowanych blisko 200 miejsc dla naszych studentów. WDS to 30 dużych mieszkań zlokalizowanych na osiedlach w bliskiej okolicy, które są własnością uczelni. Miejsce w WDS kosztuje od 500 do 800 zł za miesiąc. W to wliczone są wszystkie opłaty za media oraz dostęp do internetu. Dostępne są pokoje od 1-osobowych do 4-osobowych - mówi nam Przemysław Pawlak, rzecznik WSPiA. 

Działają także akademiki Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania. Dwa kampusy - Kampus Rzeszów (akademiki przy ul. Potockiego) - 108 miejsc, a także Kampus Kielnarowa - 22 miejsca. 

- Obecnie niestety nie jesteśmy w stanie określić nawet przybliżonej ilości wolnych miejsc na przyszły rok akademicki z racji na trwającą ciągle rekrutację - przekazuje  Anna Klee-Bylica, rzecznik prasowy WSIiZ.  

Alternatywą wynajem mieszkania - ceny nie na kieszeń studencką 

Ceny akademików w Rzeszowie wahają się od 500 do 1300 zł miesięcznie, w zależności od standardu i liczby osób w pokoju. Jak czytamy w raporcie Gethome, najtańsze lokum to miejsce w pokoju 3-osobowym w akademikach „Nestor” lub „Alchemik”, prowadzonych przez Politechnikę Rzeszowską, jednak nieznacznie drożej (za 520 zł miesięcznie) można mieć miejsce w „dwójce” w domach studenckich „Laura”, „Filon”, „Merkury” lub „Hilton”, należących do Uniwersytetu Rzeszowskiego. Z kolei najdroższa przewidziana opcja to pokój dwuosobowy z aneksem kuchennym w akademiku uniwersytetu, oddany do jednoosobowego użytku studentowi innej uczelni (1300 zł). 

Dla studentów, którym nie uda się zdobyć miejsca w akademiku, pozostaje rynek najmu. Tu ceny są zdecydowanie wyższe. Według danych GetHome.pl, średnia cena wynajmu kawalerki w Rzeszowie w czerwcu 2025 roku wynosiła 1923 zł. Co prawda najtańsze oferty zaczynały się od 1250 zł, jednak były to wyjątki, a nie reguła.

To dużo, zwłaszcza na studencką kieszeń. Student do 26. roku życia zatrudniony na umowę zlecenie za minimalną krajową np. w kawiarni zarobi 30,50 zł na godzinę, czyli 2440 zł za pół „etatu”.

Patrząc na tę sytuację trudno się dziwić,  że wielką popularnością cieszą się różne formy współdzielenia mieszkań, a co za tym idzie także opłat. W przypadku mieszkań dwupokojowych średni czynsz w Rzeszowie wynosi 2499 zł, trzypokojowych – 3095 zł. Przy podziale czynszu na dwoje, troje lub więcej współlokatorów opłacenie takiej kwoty staje się realne.

Jak podkreśla Marek Wielgo, ekspert portalu GetHome.pl, w najbliższych miesiącach należy spodziewać się wzrostu popytu na wynajem. We wszystkich metropoliach oferta rosła do marca, a w kolejnych miesiącach zaczęła się kurczyć. Wielgo tłumaczy to sezonowością rynku najmu. Na ogół w marcu i kwietniu popyt wyraźnie się ożywia, a apogeum osiąga wczesną jesienią, kiedy mieszkań szukają studenci. 

Studenci z Politechniki Rzeszowskiej zbudowali bolid
Rzeszów Radio ESKA Google News