Myscowa na Podkarpaciu: Samochód zjechał do rzeki. W środku były dzieci [ZDJĘCIA]

2020-11-09 9:46

Ogromną tragedią mogło skończyć się zdarzenie, do którego doszło 8 listopada w miejscowości Myscowa. Samochód wjechał do rzeki. Na szczęście na miejsce szybko dotarli strażacy z OPS. Szczegóły znajdziesz na ESKA Rzeszów.

Samochód wpadł do Wisłoki w Myscowej

Błyskawiczna reakcja strażaków uratowała kierowcę i pasażerów samochodu, który 8 listopada wjechał do Wisłoki w Myscowej:

"W godzinach popołudniowych zostaliśmy zadysponowani do auta, które zjechało z przejazdu na Wisłoce. W środku znajdowały się dzieci oraz osoby dorosłe, które z pomocą strażaków opuściły pojazd. Auto zostało wyciągnięte za pomocą wyciągarki przy samochodzie z Krempnej" - wyjaśnia OPS Myscowa.

Akcja była przeprowadzona bardzo sprawnie i dzięki temu nurt rzeki nie zdążył porwać i zatopić pojazdu. Skończyło się na zalanym samochodzie i strachu. Nikt nie odniósł obrażeń.

QUIZ. Pytania za gwarantowany tysiąc w "Milionerach"! Większość graczy na nich poległa!

Pytanie 1 z 10
Jesli Kosma jest kosmaty, to natura nie pożałowała mu:

Brak mostu w Myscowej

Dodajmy, że mieszkańcy Myscowej od dłuższego czasu proszą o budowę bezpiecznego mostu w miejscu prowizorycznych płyt zapewniających przeprawę przez Wisłokę do miejscowości Kąty i dalej drogi krajowej. Obecna przeprawa, jak pokazuje ostatnie zdarzenie, potrafi być bardzo niebezpieczna.

Posłuchaj o przeszczepach, poznaj rodzaje transplantacji. To materiał z cyklu DOBRZE POSŁUCHAĆ. Podcasty z poradami.
Strajk kucharzy w Elblągu