Mieszkańcy Rzeszowa wspominają Tadeusza Ferenca. „Czuję jakby odszedł ktoś z rodziny”

Informacja o śmierci Tadeusza Ferenca wstrząsnęła mieszkańcami miasta. Pytaliśmy ich o to, jak wspominają byłego prezydenta. Wielu naszych rozmówców podkreślało, że był on człowiekiem, który Rzeszów zawsze stawiał na pierwszym miejscu, a przez to zapracował na miano „gospodarza idealnego”.

- Był zawsze tam, gdzie trzeba. Tam, gdzie działo się coś ważnego dla miasta – mówił jeden z mieszkańców.

Mieszkańcy Rzeszowa wspominają Tadeusza Ferenca

Mieszkańcy zwracali głównie uwagę na wielkie zaangażowanie Tadeusza Ferenca w życie miasta. A także na to, co udało mu się przez kilkanaście lat osiągnąć i uczynić dla Rzeszowa. Jak mieszkańcy wspominają prezydenta?

- Wspaniały człowiek, gospodarz przede wszystkim, dbał o porządek w mieście.

- Bardzo pozytywnie, dużo zrobił dla miasta, zmienił wizerunek. Miasto się rozwinęło pod jego rządami.

- Generalnie pozytywnie, był człowiekiem bardzo zaangażowanym w życie miasta, był obecny właściwie wszędzie. Angażował się w życie młodzieży i sprawy ludzi starszych. Myślę, że wielu będzie pamiętać chociażby te potańcówki miejskie, na których się pojawiał. Pana Ferenca pamiętam jeszcze jako prezesa spółdzielni Nowe Miasto z dzieciństwa więc zawsze coś o nim było słychać. Całe swoje życie zawodowe poświęcił dla naszego miasta.

- Czuje się jakby ktoś z mojej rodziny odszedł. Nie byłem za jego opcją polityczną ale jako prezydent miasta wspaniale się wpisał w historię i w to, co dzisiaj mamy. Wystarczy wejść w te boczne uliczki i zobaczyć jak to wszystko jest zadbane i pięknie to wygląda. Przykro mi jest, że odszedł po tylu latach rządzenia Rzeszowem. Czy będziemy mieli takiego prezydenta jeszcze? Trudno powiedzieć.

- mówili mieszkańcy Rzeszowa.