Msza Tarnobrzeg

i

Autor: Pixabay.com/parafiaserbinow.pl/ Losowanie żywych królików jako atrakcja dla dzieci. Kontrowersyjna msza w Tarnobrzegu

Informacje

Losowanie żywych królików jako atrakcja dla dzieci. Kontrowersyjna msza w Tarnobrzegu

2024-01-08 8:42

Na dosyć nietypowy pomysł wpadli księża z tarnobrzeskiej parafii. Postanowili nieco uatrakcyjnić mszę świętą dla najmłodszych, poprzez organizację losowania żywych królików. Jak nietrudno się domyślić, pomysł wywołał spore kontrowersje. Inicjatywie stanowczo sprzeciwiają się obrońcy zwierząt.

Losowanie żywych królików w kościele w Tarnobrzegu. Nietypowa "atrakcja" dla dzieci

Ta msza święta z pewnością przejdzie do historii. Parafia pw. Matki Bożej nieustającej pomocy w Tarnobrzegu-Serbinowie na swojej stronie internetowej pochwaliła się atrakcją, jaką przygotowała dla najmłodszych przybywających do kościoła. Podczas uroczystości związanych ze świętem Trzech Króli, oprócz tradycyjnego obrządku, kolędowania i orszaku, pojawiło się także losowanie żywych królików. Jak czytamy na stronie parafii, miała to być „radosna niespodzianka dla najmłodszych”.

-Podczas Mszy Świętej o godz. 11.30 dzieci z Katolickiego Przedszkola św. Józefa wzięły udział w uroczystościach, dodając niezwykły urok i radość do Liturgii. Ubrane w kolorowe stroje, maluchy z entuzjazmem i zaangażowaniem włączyły się w celebrację, pełniąc rolę małych aniołków, pasterzy, mędrców i świętej rodziny – czytamy na stronie parafii. To jednak nie powinno budzić żadnych kontrowersji. Wzbudziło je natomiast to, co wydarzyło tuż po odprawieniu świątecznej mszy.

Po zakończonej Mszy Świętej odbyło się niezwykłe losowanie, gdyż trzy żywe króliki, które znajdowały się w parafialnej szopce betlejemskiej, wzięły udział w tej atrakcji – przekazują na stronie księża.

Inicjatywa parafii w Tarnobrzegu wywołała kontrowersje

W parafialnym artykule zamieszczone są także zdjęcia z uroczystości. Można na nich zobaczyć, że zwierzęta były trzymane w pudłach kartonowych. Księża prezentowali je jako element wspomnianej licytacji. Wprawdzie pomysł mógł spodobać się parafianom, ale zdecydowanie inne zdanie na temat zaistniałej sytuacji mają organizacje zajmujące się prawami zwierząt.

Jak przyciągnąć ludzi do kościoła? A no właśnie tak… Gdzie jest to ,,miłosierdzie”, które niby tyczy się każdego? Zanim ktoś coś napisze, przypominamy postać Św. Franciszka, temat zwierząt w kościołach istnieje. Można upaść, ale żeby tak nisko ? Edukacja, doktorat jednak nie udowadnia inteligencji, przynajmniej nie we wszystkich dziedzinach, jak to się nie raz wielu ludziom wydaje…I żeby nie było, nie chodzi o dzisiejszą sytuację kościoła, chodzi o ŻYWE STWORZENIA NARAŻONE NA WIELKI STRES! - czytamy na profilu organizacji „Odmień mi życie”.

Szczerze, jesteśmy w szoku! Jak kościół, może traktować żywe stworzenia jak zabawki! Jak można uznać dawanie żywego królika jako atrakcje dla dzieci?! Jak można dać królika jako nagrodę? Jak można?! Królik jak i każden jeden zwierzak jest w opiece, żywieniu, leczeniu bardzo drogim zwierzęciem‼️ Żadna istota żyjąca nie powinna być traktowana w ten sposób – zaznaczają przedstawiciele fundacji „Gryzonie do adopcji – Tarnobrzeg”.

Inicjatywa parafii z Tarnobrzega wywołała niewątpliwie dużo kontrowersji. To jest takie przykre, że ludzie nadal traktują żywe istoty jak przedmiot – komentują internauci. Dzieci z pewnością były oczarowane obecnością małych królików, a cała wspólnota mogła razem się cieszyć tą nietypową chwilą, która zapewne na długo pozostanie w pamięci uczestników – zaznacza parafia.

ZOBACZ: KRÓLICZA KAWIARNIA HUNNY BUNNY POWSTANIE W RZESZOWIE. BĘDZIE LIMIT WIEKOWY?

Orszak Trzech Króli 2024 w Krakowie