Do kradzieży jednośladu doszło pod koniec września w Łańcucie. - Jednoślad został skradziony z klatki jednej z łańcuckich kamienic. Wartość skradzionego jednośladu właścicielka wyceniła na 1000 złotych - informują łańcuccy mundurowi.
CZYTAJ TAKŻE: Awantura o przejazd z psem taksówką. Kierowca użył gazu pieprzowego!
Mężczyzna ukrył rower i kolegi
Złodziejem okazał się być 64-latek. - Mężczyzna, widząc niezabezpieczony rower, zabrał go i szybko oddalił się z miejsca kradzieży. Następnie skradziony jednoślad ukrył u znajomego w garażu. 64-latek usłyszał już zarzuty i przyznał się do winy. Rower natomiast wrócił do właścicielki - informują policjanci z Łańcuta.
I przypominają, aby zapinać rowery, nawet jeśli zostawiamy je tylko na chwilę. Niezabezpieczony jednoślad jest łatwym łupem dla złodziei.
Polecany artykuł: