Ksiądz zażądał pieniędzy, a kobieta paragonu
Pani Beata podzieliła się szczegółami swojej rozmowy z księdzem na platformie X.com. W swoim wpisie informuje, że skontaktowała się z duchownym z małej miejscowości na Dolnym Śląsku. Chciała odebrać świadectwo chrztu, jednak ksiądz zażądał opłaty. Kobieta zgodziła się, ale w kontrze poprosiła o paragon. Zbulwersowany duchowny powiedział, że jej pytanie do skandal. Pani Beata swój wpis skwitowała słowami „w Boga nadal wierzę ale nie w księży”.
W sieci kwitnie handel zaświadczeniami
Takie sytuacje bywają stresujące dla osób, które biorąc ślub, lub chcąc zostać chrzestnymi rodzicami muszą odebrać właściwe zaświadczenia z parafii. Niestety, często spotykają się właśnie z taką sytuacją, lub dociekliwymi pytaniami. Przytoczona przez panią Beatę historia to oczywiście jeden z wielu przykładów, bo podobnych jest wiele. Nic w tym dziwnego, że w sieci pojawiła się „szara strefa katolicka”
Znalezione na grupie Katolicy na fejsie. Pierwszy raz widzę, że świecka osoba robi szarą strefę – napisała inna użytkowniczka X.com.
Pod wpisem opublikowała zrzut ekranu z grupy, w której jeden z uczestników oferuje zaświadczenia dla rodziców do chrztu za 100 zł, a za dodatkowe 50 zł można dokupić zaświadczenie o spowiedzi. Osoba, która oferuje takowe dokumenty zapewnia, że sama je stosowała w dwóch różnych miastach w Polsce.
Wiem, że księża czasem mają problem, aby wydać taki dokument z różnych względów. Dlatego postanowiliśmy pomóc wam zdobyć taki dokument – zapewnia.
ZOBACZ: Wjechał rowerem do kościoła w Tarnobrzegu