Czechowice-Dziedzice: Rowerzysta jechał zygzakiem. Był pijany. Mówił, że To tylko test

i

Autor: Archiwum Czechowice-Dziedzice: Rowerzysta jechał zygzakiem. Był pijany. Mówił, że "To tylko test"

Informacje

Kryzys pijanego rowerzysty. Poprosił policjantów o podwózkę, gdyż nie miał sił pedałować

2023-07-28 9:33

Pijany rowerzysta wezwał pomoc policji, gdy nie mógł kontynuować jazdy. – Nie mam siły pedałować – usłyszał w telefonie dyżurny komendy miejskiej policji w Tarnobrzegu. Był to 70-latek, który miał nadzieję, że funkcjonariusze odwiozą go do domu.

Pijany rowerzysta poprosił policję o podwózkę

W poniedziałek po południu, tarnobrzescy policjanci otrzymali nietypowe zgłoszenie od mężczyzny, który przyjechał na rowerze do Nowej Dęby. Jak twierdził, spożył spore ilości alkoholu i nie miał już siły, by wrócić do swojego domu, położonego na terenie gminy Baranów Sandomierski, oddalonego od miejsca, gdzie się znajdował, o 19 kilometrów. Rozpaczliwie poszukując pomocy, dzwonił na policję z nadzieją, że funkcjonariusze pomogą mu powrócić bezpiecznie do domu. Dyżurny komendy miejskiej, otrzymawszy takie niecodzienne zgłoszenie, niezwłocznie podjął działania. Wysłał na miejsce policyjny patrol, który na drodze krajowej nr 9 zauważył mężczyznę na rowerze. Funkcjonariusze zatrzymali rowerzystę do kontroli. 

Tor jego jazdy wskazywał, że może być pod wpływem alkoholu - relacjonuje podinspektor Beata Jędrzejewska - Wrona, rzecznik policji w Tarnobrzegu.

Okazało się, że jest to 70-letni mieszkaniec Tarnowskiej Woli, który wcześniej dzwonił na numer alarmowy. Badanie alkomatem wykazało u niego aż 1,64 promila alkoholu, co jest znacznie powyżej dopuszczalnej granicy. Zgodnie z procedurami, rower 70 latka został zabezpieczony, a sam mężczyzna trafił pod opiekę swoich bliskich. Policjanci sporządzili wniosek do sądu o ukaranie pijanego rowerzysty.

ZOBACZ: Tu w Rzeszowie zawsze będziesz stał w korkach. Tych ulic unikaj!

Kierowca-bohater! Rzucił się na pomoc pasażerce, jest nagranie