Kot wyłączył prąd w całej wsi na Podkarpaciu
O poranku straż pożarna w Tarnobrzegu otrzymała informację, że na szczycie słupa energetycznego w miejscowości Cygany, znajduje się kot. Zwierzę wyglądało na przerażone i nie mogło sobie poradzić z samodzielnym zejściem z wysokiego słupa. - Sytuacja była niebezpieczna ze względu iż zwierzę było narażone na niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia – informują strażacy.
Na miejsce natychmiastowo wysłano zastęp z lokalnej jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Cyganach. Po przybyciu na miejsce i przeprowadzeniu wstępnej oceny sytuacji strażacy stwierdzili, że dla bezpieczeństwa działań konieczne będzie zaangażowanie pogotowia energetycznego w celu odłączenia zasilania. Dodatkowo poprosili o wsparcie w postaci autodrabiny z Państwowej Straży Pożarnej w Tarnobrzegu – relacjonują strażacy.
Uwięziony kot na słupie. Zajął się nim sołtys
Jak relacjonują strażacy w swoich mediach społecznościowych, „mieszkańcy informowali, że kot był uwięziony na szczycie słupa przez dłuższy czas, niezdolny do samodzielnego zejścia”.
Na miejsce przybyła autodrabina z Tarnobrzega, umożliwiając strażakom dotarcie do kotka. Po dotarciu i zabezpieczeniu zwierzęcia, strażacy mogli bezpiecznie zjechać z nim na dół. Kot, wyglądający na bezdomnego, miał jednak szczęście - został przygarnięty przez sołtysa wsi Cygany - relacjonują mundurowi.