Koronawirus sparaliżował pracę Szpitala Miejskiego w Rzeszowie. Łącznie u 6 osób z personelu wykryto zarażenie.
Jak mówi nam Maciej Chłodnicki, rzecznik Tadeusza Ferenca, jako pierwsza dolegliwości zaczęła odczuwać jedna z pielęgniarek. Kiedy test na wirusa wyszedł pozytywnie, służby pobrały próbki od 36 osób z personelu. U 5 badanie także wyszło pozytwnie.
Niezbędne byly radykalne kroki. Wszyscy pracownicy z automatu zostali poddani kwarantannie, a to oznacza, że zamnięte do odwołania są oddziały ginekologiczno - położniczy i neonatologii.
Polecany artykuł:
Od wczoraj w szpitalu przy Rycerskiej nieczynna jest też izba przyjęć. Wczoraj pojawił się tam pacjent, który mógł być zakażony. Wszyscy czekają na wynik jego testu. Jeśli będzie ujemny, izba przyjęć będzie otwarta jeszcze dziś.
Polecany artykuł: