Cala historia rozegrała się dziś nad ranem w Krośnie. Tamtejsi policjanci interweniowali wobec kierowcy, który wjechał w mur. W samochodzie znajdowało się pięć młodych osób, które lekceważąc ograniczenia wprowadzone z uwagi na epidemię, zorganizowały sobie spotkanie. To nie był jednak koniec ich kłopotów.
Jak się okazało, kierowca nie miał prawa jazdy, a jego samochód nie posiadał aktualnej polisy ubezpieczeniowej. Mężczyzna był również poszukiwany przez sąd do odbycia kary dwóch lat więzienia.
W nielegalnym spotkaniu uczestniczyło trzy kobiety i dwóch mężczyzn w wieku od 18 do 20 lat. Teraz wszyscy odpowiedzą za swoje postępowanie przed sądem.
Policja nawołuje i przypomina o stosowaniu się do niedawno wprowadzonych zasad. Do 11 kwietnia w naszym kraju nie można się swobodnie przemieszczać poza dojazdem do pracy, czy załatwianiem niezbędnych codziennych spraw - takich jak zakupy spożywcze, zakup lekarstw czy opieka nad bliskimi. Liczba zachorowań na koronawirusa stale rośnie. Mimo to wciąż zdarzają się przypadki ludzkiej bezmyślności.