Znęcał się nad kotem. Jest akt oskarżenia przeciwko oprawcy Elvisa
Sprawą kota Elvisa przez dłuższy czas żyła cała Polska. Od marca, gdy zmaltretowane zwierzę odnaleziono na podwórku przy ulicy Grunwaldzkiej, minęło kilka tygodni, gdy dębiccy mundurowi wytypowali podejrzanego o ten bestialski czyn. W domu 62-letniego mieszkańca osiedla, na którym odnaleziono Elvisa, policjanci zabezpieczyli dwie wiatrówki i śruty. Badania potwierdziły, że wyciągnięte z ciała kota naboje, były wystrzelone z tej samej broni. 62-letni Ireneusz Z. Usłyszał zarzuty znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem i nie przyznał się do winy.
Jak poinformowała Fundacja Psi Azylek na profilu facebookowym, do Sądu Rejonowego w Dębicy trafił akt oskarżenia w sprawie znęcania się nad kotem. Został on sporządzony przez prokuraturę w Łańcucie, do której śledztwo zostało przeniesione z Dębicy. Mężczyźnie grozi do pięciu lat więzienia.
Nowe życie kota Elvisa
Kot Elvis został adoptowany przez parę z Warszawy. Jego aktualne losy możemy na bieżąco śledzić na profilu instagramowym Nowe życie kota Elvisa.
-Pan kot Elvis to teraz warszawiak. Wiedzie życie jak w Madrycie. Mięsko z najwyższej półki, smaczki, smakołyki i spacery. Jest kochany i rozpieszczany! Joasia i Kacper - dziękujemy Wam Pokazaliście światu, że niepełnosprawne zwierzę, nie musi być skazane na śmierć – czytaliśmy jakiś czas temu na profilu Fundacji Psi Azylek.
ZOBACZ: DAWNE WSIE W BIESZCZADACH. NIEKTÓRE CAŁKOWICIE OPUSTOSZAŁY