Polacy zmagają się właśnie z pierwszym atakiem zimy w 2022 roku. Niemal w całej Polsce prognozowane są przymrozki. Nie są to jednak siarczyste mrozy, a jedynie kilka stopni na minusie. W takich warunkach o oblodzoną szybę o wiele łatwiej. Skorupa lodu, z którą trzeba walczyć powstaje, gdy na rozgrzanej szybie topi się padający śnieg. Nocą spada temperatura przez, co o poranku musimy chwycić za skrobaczkę i poświęć kilka cennych minut na przygotowaniu naszego auta do jazdy. Jest na to sposób! Genialny i prosty trik pozwoli nam zaoszczędzić tych nerwów i szybciej wyjechać z parkingu. Jak? Szczegóły poniżej.
Sposoby na oblodzone szyby
Oczywiście można szukać zadaszonych miejsc do parkowania. Można też kupić specjalny spray, który dość szybko poradzi sobie z oblodzoną szybką. Po użyciu takiego specyfiku warto oczyścić szybę, bo niektóre z nich pozostawiają powłokę, przez którą słabiej widzimy to, co dzieje się na drodze.
Można też zaopatrzyć się w specjalną matę, którą przykryjemy przednią szybę. Ta oszczędzi nam z rana skrobania, ale trzeba będzie poświęcić czas na otrzepanie jej ze śniegu, złożenie i włożenie do bagażnika.
Oblodzone szyby? Spróbuj tego triku
O to, żeby nie męczyć się z rana ze skrobaczką w ręku można zadbać jeszcze wieczorem, wracając do domu. Na kilka minut przed dojazdem do domu, należy zmniejszyć do minimum ogrzewanie i nawiew w samochodzie. Gdy dojedziemy na miejsce, auto trzeba przewietrzyć i dobrze wychłodzić wnętrze. To sprawi, że padający śnieg nie stopnieje na szybie, a woda nie zamarznie. Puch, który przykryje szybę wystarczy zmieść.
Warto wiedzieć, że im jest mroźniej tym spada ryzyko na zamarznięte szyby. Mróz szybko ochłodzi nasz samochód, a to sprawi, że padający śnieg nie stworzy skorupy lodu, z którym musimy zmagać się o poranku.
Polecany artykuł: