Grzybiarze w szoku. Pierwsze grzyby w środku kwietnia?

Grzybiarze w Polsce zszokowani

Tegoroczna wiosna zaskoczyła Polaków obfitością znakomitej pogody. W kwietniu w niektórych regionach odnotowano ponad 25 stopni Celsjusza. Tradycyjnie sezon na borowiki rusza nie wcześniej niż w czerwcu. Aktualna pogoda sprawiła, że te grzyby można znaleźć w polskich lasach już w połowie kwietnia. To sprawiło, że polscy grzybiarze ruszyli w pobliskie zagajniki.

ZOBACZ: Te rośliny posadź w ogrodzie. Kleszcze i insekty uciekną natychmiast 

Wysyp borowików w kwietniu

Justyn Kołek, grzyboznawca w rozmowie z „WP.pl” wyjaśnił skąd obecność borowików w lasach w połowie kwietnia. Według eksperta wpływ na to ma ocieplenie klimatu, które tworzy niespodzianki w przyrodzie. Zdaniem grzyboznawcy za 10, może 20 lat borowiki będą występować w lasach już w marcu. Co więcej, w jego opinii wszystkie zjawiska w świecie roślin już teraz zachodzą wcześniej.

To polega na tym, że grzybnia przekazuje drzewom antybiotyk, który je uszlachetnia i uodparnia na choroby, a drzewo z kolei dostarcza grzybni odpowiednie substancje, potrzebne do produkcji owocników. Ocieplenie klimatu przyspiesza te procesy – wyjaśnił ekspert.

Po ciepłym marcu, a także początku kwietnia nadeszły deszcze. To sprawiło, że warunki dla grzybów stały się idealne.

Kiedy szukać borowików?

Najważniejszą informacją dla grzybiarzy jest ta, że zaraz po przejściu ochłodzenia grzybów będzie najwięcej. Grzyboznawca tłumaczy, że gdy tylko poprawi się pogoda można śmiało udać się do lasu z koszykiem.

Po tym lekkim ochłodzeniu może być bardzo dużo borowika - uważa Justyn Kołek.

Źródło: Wp.pl