Głosy kazały zabić siostrę [AKTUALIZACJA]
Jak ustalił nasz reporter, nastolatek usłyszy zarzut zabójstwa. Tłumaczył, że to głosy kazały mu odebrać życie siostrze:
- W dniu dzisiejszym przedstawiony będzie zarzut dokonania zabójstwa z zamiarem bezpośrednim swojej niespełna 18-letniej siostry. Motywy działania, póki co, nie są znane. Zeznam funkcjonariuszy wynika, że to jakieś głosy kazały mu zabić - mówi Jacek Żak, szef Prokuratury Rejonowej w Dębicy.
Z ustaleń prokuratury wynika, że 15-latek nie leczył się psychiatrycznie. Prokuratura chce, by nastolatek trafił na trzy miesiące do schroniska dla nieletnich.
Brat zabił siostrę w Głowaczowej?
2 listopada po południu w miejscowości Glowaczowa w powiecie dębickim doszło do tragedii. Zmarła 17-latka. Na miejsce przyjechało pogotowie, ale dziecka nie udało się uratować.
Jak podaje portal rmf24.pl, z nieoficjalnych informacji wynika, że sprawcą mógł być brat nastolatki, który miał ją pobić. Policja jednak nie potwierdza tych informacji. Jak mówi Bartosz Wilk z KWP w Rzeszowie, na miejsce wezwano policjantów i prokuratora, a do wyjaśnienia zatrzymano brata 17-latki. Za wszcześnie jest jednak, by mówić o szczegółach zdarzenia.
Polecany artykuł:
Portal dębica24.eu dodaje, że 15-latek miał sam wezwać pogotowie do rannej siostry.
Dziennikarze z dębica.naszemiasto.pl dodają, że w momencie, gdy rozegrał się dramat, dzieci były same w domu. Rodzice po powrocie zostali objęci opieką psychologa. Sąsiedzi rodziny nie mogą uwierzyć w to, co się stało:
- Zawsze razem w kościele, syn często towarzyszył rodzicom. Dobrze się uczył, z tego co wiem miał wysoką średnią w szkole. Dobre dziecko z niego, co mu strzeliło do głowy, taka tragedia - mówi mieszkanka miejscowości w rozmowie z dębica.naszemiasto.pl.