WIADOMOŚCI

Gatunki inwazyjne na Podkarpaciu. Te "obce" rośliny i zwierzęta nam zagrażają

2025-04-23 12:39

IGO, czyli inwazyjne gatunki obce to rośliny, zwierzęta, patogeny i inne organizmy, które nie są rodzime dla naszego ekosystemu i mogą powodować szkody w środowisku, w gospodarce, a nawet negatywnie oddziaływać na zdrowie człowieka. Na terenie województwa podkarpackiego zgłaszane są różne gatunki inwazyjne. Jakie?

IGO na Podkarpaciu - piranie i bambus to nie wszystko

W ostatnich dniach media obiegła informacja o kilku zaskakujących gatunkach inwazyjnych, które pojawiły się na terenie województwa podkarpackiego. Mowa o zaroślach bambusa Bisseta, które zauważono nad rzeką Lubatówką w okolicach Krosna. To także miskant olbrzymi czy pirania, którą wyłowiono z Sanu. Inwazyjnych gatunków obcych (IGO) jest jednak o wiele więcej.

Dlaczego IGO są niebezpieczne? - W szczególności IGO oddziałują negatywnie na różnorodność biologiczną, w tym na zmniejszenie populacji lub eliminowanie gatunków rodzimych, poprzez konkurencję pokarmową, drapieżnictwo lub przekazywanie patogenów oraz zakłócanie funkcjonowania ekosystemów – informuje GDOŚ.

Inwazyjne gatunki na Podkarpaciu - lista gatunków

Łukasz Lis, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Rzeszowie przekazał nam, że Podkarpacie nie jest wolne od inwazyjnych gatunków obcych. - Jednak nie wszystkie lokalizacje poszczególnych gatunków, a same gatunki nie są zgłaszane stąd nie znamy skali zjawiska – powiedział Łukasz Lis.

Do RDOŚ głównie zgłaszane są rdestowce i barszcz sosnowskiego, które stanowią znakomitą większość przesyłanych zgłoszeń.

Zdarzają się pojedyncze przypadki kolczurki klapowanej i niecierpka. Natomiast ze zwierząt szop pracz, jenot, a ostatnio nutria – dodał rzecznik.

Dlaczego IGO są niebezpieczne? 

Inwazyjne gatunki obce (IGO) to rosnący problem globalny, napędzany przez rozwój handlu, transportu i turystyki. Gatunki te, przenoszone na nowe tereny, mogą znaleźć warunki sprzyjające przetrwaniu i rozmnażaniu. Z braku naturalnych wrogów i ograniczeń, stają się inwazyjne, wypierając rodzime gatunki i destabilizując ekosystemy.

To z kolei generuje ogromne koszty społeczne, ekonomiczne, zdrowotne i ekologiczne. IGO zagrażają rozwojowi, wpływając negatywnie na rolnictwo, leśnictwo, rybołówstwo i wiele innych dziedzin. Sytuację pogarszają zmiany klimatu, zanieczyszczenie środowiska i utrata siedlisk.

Walka z IGO to wyzwanie dla wielu krajów, a roczne straty szacuje się na dziesiątki miliardów dolarów. Działania w tym zakresie są pilne, ponieważ skutki inwazji IGO często są nieodwracalne i zagrażają naszej przyszłości.

Mieszkańcy opowiadają jak wielka woda zalewała Pawłosiów