Pirania

i

Autor: Pixabay

przyroda

Inwazja bambusa i pirania w Sanie? Niepokojące odkrycia hydrobiologów na Podkarpaciu

2025-04-19 10:55

Naukowcy z Podkarpacia nie spodziewali się takiego odkrycia. W okolicach Krosna zaobserwowano dzikie zarośla bambusa Bisseta, uznawanego za gatunek inwazyjny. Co więcej, w Sanie wyłowiono piranię. Czy woj. podkarpackie czekają problemy ekologiczne?

Obce gatunki roślin zagrażają bioróżnorodności

W publikacji w "Scientific Reports" po raz pierwszy opisano obecność dzikiej populacji gatunku bambusa Phyllostachys bissetii w Europie. Ostrzeżono również przed możliwą inwazją miskantów - wysokich traw ozdobnych. "Istnieje pilna potrzeba podniesienia świadomości wśród ogrodników, hobbystów, sprzedawców i importerów roślin na temat zagrożeń dla środowiska wynikających z rozprzestrzeniania się roślin inwazyjnych" - alarmują autorzy artykułu.

Dr hab. Aneta Bylak, prof. Uniwersytetu Rzeszowskiego zaapelowała o ostrożność.

- Nie podchodźmy niefrasobliwie do roślin, które uprawiamy w ogródkach - powiedziała

Badaczka podkreśliła, że niektórzy mieszkańcy pozbywają się resztek roślinnych, wyrzucając je nad brzegami rzek i potoków, co może prowadzić do poważnych problemów ekologicznych, zwłaszcza jeśli w ogrodach hoduje się gatunki obce  Bambus Bisseta, pochodzący z Azji, jest gatunkiem obcym w Europie.

- Cała grupa gatunków z rodzaju Phyllostachys jest nazywana "running bamboo" - to "bambusy biegnące", czyli wręcz niemożliwe do zatrzymania - wyjaśniła Bylak.

Ekspertka radzi, aby osoby chcące hodować te rośliny w ogrodzie, zainstalowały bariery korzeniowe. Należy również uważać z resztkami roślin, ponieważ bambus może wyrosnąć nawet z fragmentu łodygi.

- Nawet 10-centymetrowy kawałek nadziemnej łodygi może się ponownie ukorzenić - dodała.

Ryzyko inwazji niesie również uprawa miskanta olbrzymiego - wysokiej trawy ozdobnej, która osiąga trzy metry wysokości. Ekolodzy zauważyli, że kępy miskantów pojawiają się już nad polskimi rzekami.

Kaśka straciła dom. Najstarsza pirania nie ma gdzie mieszkać

Pirania w Sanie i co dalej?

Prof. Bylak opowiedziała również o obcych gatunkach zwierząt, z którymi zetknęła się w swoich badaniach. Badacze spotkali np. żółwie czerwonolice, uwalniane do środowiska przez znudzonych właścicieli.

- A raz nawet w Sanie złowiliśmy piranię. Na szczęście był to niegroźny gatunek roślinożerny, a poza tym jako pochodzący z tropików, nie przeżyje u nas zimy – uspokoiła.

Za usuwanie obcych gatunków inwazyjnych w Polsce odpowiadają władze samorządowe. Należy je poinformować o zaobserwowaniu gatunków obcych zagrażających bioróżnorodności. Zdjęcie siedliska z geolokalizacją można również wysłać do Instytutu Ochrony Przyrody PAN, który prowadzi ewidencję gatunków obcych.

Quiz o zwierzętach. Ciekawostki, o których mogłeś nie wiedzieć
Pytanie 1 z 10
Jastrzębie potrafią obracać głowy o 270 stopni