To sprawka mieszkańców, którzy przyczynili się do tego wpłacając na naszą zrzutkę – mówi w rozmowie z reporterem Jakub Soja, współorganizator akcji „Fortepian dla Rzeszowa”. Instrument stanął na Rynku, jak na razie tylko na miesiąc. Dlaczego?
- Fortepian można podzielić na raty. Każdy miesiąc to jedna rata. Z zrzutki zapłaciliśmy za listopad. Mam nadzieję, że uzbieramy na kolejny miesiąc, aż w końcu będziemy mogli wykupić całość – tłumaczy Jakub Soja.
Organizatorzy zbiórki potrzebują jeszcze około 60 tysięcy złotych, by wykupić fortepian na stałe zagościł na Rynku w Rzeszowie. Zrzutkę można wspomóc na portalu zrzutka.pl wpisując „Fortepian dla Rzeszowa”, albo klikając »TUTAJ«.
Zrzutka na fortepian
Na pomysł zbiórki wpadli rzeszowscy restauratorzy, którzy chcą zebrać ponad 80 tys. zł i już na stałe sprowadzić ważący ponad 300 kg instrument na miejski rynek. Wynajem fortepianu na wakacje sfinansowali właśnie oni.
– Jeśli i państwu spodobała się inicjatywa rzeszowskich restauratorów i chcecie, aby fortepian na Rynku pozostał, zapraszamy do włączenie się do wspólnej akcji społecznej #FortepianDlaRzeszowa – piszą organizatorzy
Pancerny instrument na Rynku w Rzeszowie
Specjalne zewnętrzne fortepiany zaprojektowane są tak, aby wytrzymać intensywne użytkowanie, niezależnie od pogody czy pory roku. Fortepianowa klawiatura jest hermetyczna, więc nie przeszkadzają mu opady deszczu czy pył, a obudowę wykonano ze stali i betonu.