Dzieci chodziły środkiem Sanu! Nie zdawały sobie sprawy z niebezpieczeństwa

2025-08-21 12:52

Do groźnej sytuacji doszło kilka dni temu w Stalowej Woli. Policjanci patrolując linię brzegową Sanu, zauważyli dwójkę dzieci, które zanurzone po kolana chodziły środkiem rzeki! Policjanci natychmiast zareagowali, bo 11-latkowie nie zdawali sobie sprawy w jakim są niebezpieczeństwie. Na szczęście udało się bezpiecznie sprowadzić dzieci na brzeg.

  • Dzielnicowi ze Stalowej Woli zauważyli dwójkę dzieci, które szły środkiem rzeki San, zanurzone po kolana.
  • Sytuacja była bardzo niebezpieczna z uwagi na zdradliwe dno rzeki i znaki zakazu kąpieli.
  • Policjanci pomogli dzieciom bezpiecznie wrócić na brzeg, gdzie udzielili im pierwszej pomocy.

Dzieci chodziły środkiem Sanu!

Stalowowolscy dzielnicowi patrolując linię brzegową Sanu, zauważyli dwójkę dzieci, które zanurzone po kolana, chodziły środkiem rzeki San.

 Policjanci natychmiast zareagowali. Zdając sobie sprawę z grożącego im niebezpieczeństwa, najpierw użyli sygnałów dźwiękowych aby zwrócić ich uwagę, a następnie wybiegli z radiowozu i poszli w ich kierunku - mówi st. asp. Małgorzata Kania.

Jak dodaje Małgorzata Kania, „sytuacja była bardzo niebezpieczna, gdyż rzeka w tym miejscu jest zdradliwa. Występują tam piaszczyste przykosy, które w każdej chwili mogą się osunąć, powodując nagłe wpadnięcie do głębokiej wody”.

 Dodatkowo wzdłuż brzegu ustawione są znaki zakazu kąpieli, świadczące o istniejącym zagrożeniu – mówi.

CZYTAJ TAKŻE: Mieszkańcy Grochowego wciąć nie mogą uwierzyć w tragedię. „Rano widziałam go uśmiechniętego z psem, a wieczorem już nie żył”

Dzieci bezpiecznie wróciły na brzeg

Początkowo chłopiec i dziewczynka byli bardzo zdezorientowani i nie wiedzieli jak mają bezpiecznie wyjść z nurtu.

 Dzięki wskazówkom policjantów udało im się dotrzeć na brzeg. 11-latkowie byli bardzo wystraszeni. Nagle chłopiec dostał drgawek i nie mógł złapać oddechu - relacjonuje st. asp. Małgorzata Kania.

Policjanci zaopiekowali się nimi do czasu przyjazdu zespołu medycznego. Dzieci zostały przebadane, na szczęście nie wymagały hospitalizacji. Na miejsce przybyli rodzice, którym przekazano małoletnich. Funkcjonariusze przeprowadzili również rozmowę profilaktyczną przypominając o zasadach bezpiecznego wypoczynku nad wodą i zagrożeniach, jakie mogą wynikać z lekkomyślności.

 Apelujemy o rozwagę. Pamiętajmy, że to my sami, w pierwszej kolejności, odpowiedzialni jesteśmy za swoje bezpieczeństwo. Przestrzegajmy więc podstawowych zasad, które powinny obowiązywać podczas wypoczynku nad wodą - apeluje st. asp. Małgorzata Kania

Obiekt w Osinach