Wiesz do czego służy mała kieszonka w jeansach? Mogłeś się tego nie spodziewać
Część osób w ogóle nie zwraca na nią uwagi. Inni zastanawiają się, co mogliby do niej włożyć i zazwyczaj wkładają tam rzeczy, które się do tego nie nadają. Nie wszyscy o tym wiedzą, ale mała kieszonka w jeansach posiada historyczne uzasadnienie. Tak, to nie żart. Spójrzmy na jej oryginalną nazwę, czyli watch pocket. Mówi nam to jasno, że to kieszonka na zegarek podręczny. Powstała specjalnie dla kowbojów, aby bezproblemowo mogli go schować. W dzisiejszych czasach mało kto używa już zegarku na łańcuszku, ale kieszeń jest z nami obecna cały czas. Mała kieszonka w jeansach to zatem nie wymysł współczesnych projektantów mody, którzy co chwilę wymyślają nowe rzeczy.
Pierwsze jeansy miały dwie kieszenie. Jedną z przodu i jedną z tyłu. W kolejnych latach pojawiła się mała kieszonka, która, jak wspomnieliśmy, miała służyć do przechowywania zegarka. To swego rodzaju paradoks, że w dzisiejszych czasach jeansy nosi dosłownie każdy, a według założeń, miały one służyć jedynie robotnikom i kowbojom. Los potrafi zaskoczyć.
Możemy na nią nie zwracać uwagi, ale i tak z niej korzystamy. Zazwyczaj chowamy w niej drobne elementy, które łatwo można zgubić. Jeżeli włożymy klucze do mieszkania do dużej kieszeni, istnieje ryzyko, że wypadną stamtąd. Mała kieszonka jest tutaj lepszym rozwiązaniem i pozwala uniknąć niepotrzebnych problemów. Wprawdzie w Polsce zastosowanie tej kieszonki nie jest popularnym tematem, ale poza granicami naszego kraju ta kwestia budzi większe emocje. Internauci dzielą się kreatywnymi pomysłami, do czego mogłaby się ona przydać.
ZOBACZ: OTO ZWROTY, KTÓRYCH UŻYWAJĄ OSOBY INTELIGENTNE