Czy księża za wszystko biorą pieniądze? Wymowna reakcja księdza z Podkarpacia

Za co księża biorą pieniądze? Wymowna reakcja duchownego z Podkarpacia 

Sebastian Picur, znany z aktywności w mediach społecznościowych, odpowiedział na zarzuty, że księża „za wszystko biorą pieniądze”. Zrobił to w wymowny i klarowny sposób. Wprawdzie nie powiedział zbyt dużo, a jego wypowiedź była bardzo krótka, jednak jej treść i tak wzbudziła ogromne zainteresowanie internautów. Komentarzy pod opublikowanym filmem pojawiło się naprawdę sporo.

W wielu wypowiedziach pojawia się argument, że posługa kapłańska jest powołaniem, a nie zawodem. Sporo osób podkreśla, że żaden ksiądz nie powinien uzależniać udzielania sakramentów czy pomocy duchowej od pieniędzy. Księża jednak zaznaczają, że Kościół jako instytucja nie jest wolny od materialnych potrzeb, takich jak utrzymanie budynków czy pokrycie kosztów prowadzenia parafii. 

Temat wywołał gorącą dyskusję 

Ksiądz Picur w odpowiedzi na to pytanie powiedział krótko, ale dosadnie. - Czy księża za wszystko biorą kasę? - Nie. No i po tych słowach się zaczęło. Można śmiało powiedzieć, że więcej treści niż w tej odpowiedzi, pojawiło się w sekcji komentarzy. Większość osób nie zgodziła się z duchownym. 

- Niestety księża, którzy nie kasują pieniędzy za swoje usługi to niewielka ilość w kraju jest, już doszło do tego że jeszcze trochę i za spowiedź będziemy płacić - zaznacza jeden z internautów. - No jakoś mam inne doświadczenie - co łaska, nie mniej jak 500 - zaznacza kolejna komentująca. - Za pieniądze świat się podli, za pieniądze ksiądz się modli. Za jakie usługi się nie płaci? - czytamy dalej. 

Zarzuty dotyczące „opłat” w Kościele często wynikają z indywidualnych doświadczeń, które mogły być negatywne. Niestety, zdarzają się sytuacje, w których duchowni nadużywają swojej pozycji, co rzuca cień na całą wspólnotę kapłańską. Duchowni jednak podkreślają, że takie przypadki nie powinny przesłaniać całości obrazu Kościoła, który w ogromnej mierze funkcjonuje dzięki ofiarności wiernych i poświęceniu duchowieństwa.

ZOBACZ: Najgorsze prezenty na święta