Nowa era na lokalnych trasach
Na trasy prowadzące z Krakowa w kierunku mniejszych miast wyjechały zmodernizowane składy SD85. Ich charakterystyczna czerwona barwa wyróżnia je na tle innych pociągów. Nowe pojazdy zastępują starsze jednostki, które przez dekady obsługiwały połączenia PKP Intercity na liniach bez elektryfikacji.
Komfort podróży na pierwszym miejscu
Pasażerowie „Czerwonych strzał” mogą liczyć na znacznie wyższy standard podróży. Wnętrza pociągów wyposażono w wygodne fotele w 1. i 2. klasie, składane stoliki, przestrzenie dla grup podróżujących razem oraz udogodnienia dla rowerzystów. Nie zabrakło klimatyzacji, a przy każdym miejscu znajdują się gniazdka do ładowania urządzeń elektronicznych. Nowe pociągi są również w pełni przystosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Składy SD85 pochodzą z Holandii i przeszły gruntowną modernizację, zanim trafiły na polskie tory. Ich czerwone malowanie i oznaczenia przewoźnika sprawiają, że są łatwo rozpoznawalne na trasach.
W góry i nie tylko
Nowe pociągi obsługują popularne kierunki turystyczne. Pasażerowie mogą nimi dotrzeć w Bieszczady – składy kursują na trasie Kraków – Zagórz, przejeżdżając przez Gorlice Zagórzany, Jasło, Krosno i Sanok. Druga trasa prowadzi w Sudety – z Krakowa przez Kędzierzyn-Koźle, Nysę i Wałbrzych do Jeleniej Góry. Nazwy pociągów nawiązują do górskich regionów, które obsługują. Połączenia do Zagórza realizują IC Wetlina i IC Bieszczady, a do Jeleniej Góry – IC Szczeliniec i IC Sudety.
Kolejne trasy już w planach
W połowie roku pociągi SD85 pojawią się na kolejnej trasie – między Krakowem a Hrubieszowem. Dzięki temu mieszkańcy takich miast jak Zamość, Biłgoraj, Stalowa Wola, Tarnobrzeg czy Mielec zyskają dodatkowe połączenia. To kolejne udogodnienie dla mieszkańców regionów, do których w ostatnich latach stopniowo wracają połączenia dalekobieżne. Przykładem jest IC Hetman, który od końca 2024 roku zapewnia bezpośrednie połączenie Mielca z resztą kraju.
Przyszłość to pociągi hybrydowe
PKP Intercity planuje dalszy rozwój siatki połączeń do miast leżących przy niezelektryfikowanych liniach kolejowych. W ramach tego projektu trwają prace nad 35 nowoczesnymi pociągami hybrydowymi, które będą mogły poruszać się zarówno po trasach zelektryfikowanych, jak i bez sieci trakcyjnej. Ich wdrożenie planowane jest na najbliższe lata. Nowe inwestycje oznaczają więcej komfortowych i ekologicznych podróży, a „Czerwone strzały” to dopiero początek zmian na polskiej kolei.
Polecany artykuł:
