Aż trzy śmiertelne w skutkach wypadku rozegrały się w sobotę 14 listopada na Podkarpaciu.
Do pierwszego zdarzenia doszło przed południem w miejscowości Nockowa w powiecie ropczycko-sędziszowskim:
- 57-latek kierujący ciągnikiem rolniczym, zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie do rowu. Niestety jego życia nie udało się uratować - wyjaśniają policjanci.
Przed godziną 20 z kolei w Nisku na ulicy Sandomierskiej zginął 26-latek. Młody mężczyzna na łuku drogi zjechał motocyklem do rowu, uderzył w przepust, a następnie w betonowy słup. Mimo reanimacji nie udało się uratować jego życia.
Kolejna tragedia wydarzyła się przed godziną 23 w Wysokiej Głogowskiej. Tam zginął pieszy:
- Jak wstępnie ustalono, 23-latek kierujący audi, jadąc w kierunku Głogowa Małopolskiego, potrącił leżącego najprawdopodobniej na jezdni mężczyznę. Mimo reanimacji życia 57-latka nie udało się uratować, mężczyzna zginął na miejscu. Audi zostało zabezpieczone na policyjnym parkingu, a kierujący nim mężczyzna został zatrzymany - wyjaśniają mundurowi.
We wszystkich sprawach trwa dalsze postępowanie pod nadzorem prokuratora.