Gdzie po śmierci trafiają osoby niewierzące? Ksiądz z Podkarpacia wyjaśnia
Powoli zbliżamy się do listopada, a co za tym idzie, już niedługo czeka nas święto Wszystkich Świętych. Większość z nas będzie odwiedzać groby bliskich i wspominać ich w swoich rozmowach. Niektórzy jednak już teraz wybierają się na cmentarze. Ten jesienny okres skłania nas do refleksji i zadawania pytań, które powodują głębokie przemyślenia. Jedno z takich pytań otrzymał popularny w mediach społecznościowych ksiądz Sebastian Picur, pełniący obowiązki kapłańskie w łańcuckiej parafii. Jeden z użytkowników TikToka poruszył ciekawą kwestię.
- Co się dzieje z osobą niewierzącą po śmierci? - zapytał księdza.
Duchowny szybko odpowiedział. Nie była to złożona wypowiedź. W krótkich słowach przedstawił swoje zdanie.
- Przestaje być osobą, która nie wierzy w Pana Boga – zaznaczył.
Polecany artykuł:
Gorąca dyskusja w komentarzach
To jedno zdanie wywołało gorącą dyskusję w komentarzach pod opublikowanym filmem. Sporo internautów zdecydowało się na przedstawienie swojej opinii. Nie kryli emocji, a niektórzy podkreślali, że w tej wypowiedzi duchowny zostawił sporo wątpliwości. Można ją bowiem różnie interpretować.
Nic nigdy nie zostało tak naprawdę udowodnione co się dzieje po śmieci, nikt tego nie wie.
Najważniejsze w życiu jest to aby być dobrym człowiekiem, nie ważne czy jest się katolikiem itp. jak jest się dobrym to będzie ok.
W sumie wystarczyłaby kropka po "przestaje być osobą", tak samo ma każdy wierzący czy nie , bajki wymyślone przez ludzi działają tylko za życia
A skąd takie spostrzeżenie? Uważam, że nic się nie dzieje. Umieramy i tyle. Nie ma nieba, nie ma piekła - czytamy w komentarzach.
Po reakcji większości internautów można śmiało stwierdzić, że nie na taką odpowiedź liczyli. Komentarze wskazują, że była ona wymijająca, duchowny mógł bardziej rozwinąć swoją myśl i przedstawić stanowisko kościoła w tej sprawie.
ZOBACZ: KSIĄDZ GRZMI PO TYM WYSTĘPIE. "NAWET NAJGŁUPSZY EGZORCYSTA POWIE"