Co dalej z pomnikiem Czynu Rewolucyjnego w Rzeszowie? Zadecyduje komisja

i

Autor: Pixabay.com

Co dalej z pomnikiem Czynu Rewolucyjnego w Rzeszowie? Zadecyduje komisja

2023-01-26 13:47

Jaka przyszłość czeka pomnik Czynu Rewolucyjnego w Rzeszowie? Losy jednego z naszych symboli pozostaną w gestii komisji, która podejmie odpowiednią decyzję. Stanie się tak, bo po pierwszym spotkaniu Bernardynów z miastem nie wypracowano konsensusu.

Początkiem stycznia wokół pomnika Czynu Rewolucyjnego w Rzeszowie pojawiło się ogrodzenie. To ze względu na zły stan techniczny jednego z symboli naszego miasta. Jak się wówczas okazało w czasie rozmowy z rzecznikiem o. Alojzym Garbarzem, rzecznikiem Zakonu Bernardynów w Kalwarii Zebrzydowskiej – nie wiadomo, co stanie się z pomnikiem. W grę wchodziło także przejęcie.

- Rozmowy prowadzone są w każdym możliwym kierunku. Trudno mi to komentować dziś, bo rozmowy nadal trwają – mówił nam kilka tygodni temu o. Alojzy Garbarz.

Do spotkania z przedstawicielami miasta doszło, ale nie przyniosło żadnych rezultatów, bo zapowiedziano powstanie specjalnej komisji.

Będzie komisja w sprawie pomnika Czynu Rewolucyjnego w Rzeszowie 

- Dnia 17 stycznia 2023 r. w naszym klasztorze w Rzeszowie (ul. Sokoła 8) odbyło się spotkanie w sprawie przyszłości Pomnika Czynu Rewolucyjnego, który znajduje się na terenie klasztornym – poinformowali Bernardyni w specjalnym oświadczeniu.

Z niego dowiadujemy się także, że w najbliższym czasie zostanie powołana komisja złożona z przedstawicieli zakonnej Prowincji OO. Bernardynów, Urzędu Miasta Rzeszowa, IPN, władz wojewódzkich, a także zainteresowanych organizacji pozarządowych.

- Ufamy, że efektem prac tej komisji będzie rzetelna ocena sytuacji i wypracowanie konsensusu, który pozwoli podjąć odpowiednią decyzję w sprawie pomnika. Do czasu zakończenia rozmów i prac komisji nie będziemy komentować i przedstawiać swojego stanowiska w tej sprawie - napisano. 

Co na to miasto? 

Jak podkreśla Artur Gernand z rzeszowskiego ratusza, pomnik jest szczególny dla miasta, dlatego władzom Rzeszowa zależy na kontynuowaniu rozmów.  

- Z informacji od Bernardynów wynika, że pomnik jest w złym stanie technicznym, dlatego chcielibyśmy przejąć pomnik i zatroszczyć się o niego, wyremontować, odnowić i oczywiście zachować w przestrzeni publicznej. Miasto jest zainteresowane przejęciem pomnika – zapewnił Artur Gernand, który zapewnia, że rozmowy będą kontynuowane „i to szybko”.

Stara olejarnia może stać się perełką. Zabytkową ruinę można kupić za grosze