Arkusze maturalne w internecie. CKE potwierdza
Tuż po godzinie 9.00, gdy maturzyści w całej Polsce rozpoczęli rozwiązywanie zadań z matematyki na poziomie podstawowym, w sieci pojawiły się pierwsze zdjęcia tegorocznego arkusza. Ich zawartość i autentyczność potwierdziła CKE.
Uczniowie, którzy udostępnili treść zadań w sieci prosili o pomoc w rozwiązywaniu zadań, a niedługo po pojawieniu się pierwszych zdjęć, dodane zostały również odpowiedzi do nich.
Rozwiążmy to krok po kroku – pisał jeden z użytkowników serwisu społecznościowego.
Trudno jednak ocenić, czy maturzyści korzystali z tego pomocy, a CKE zapowiada, że zajmie się wyjaśnieniem, kto dopuścił się złamania przepisów.
Centralna Komisja Egzaminacyjna analizuje sytuację, która dziś wystąpiła. W przypadku uznania, że istnieje uzasadnione podejrzenie złamania prawa, CKE złoży stosowne zawiadomienie w tej sprawie do właściwych służb – informuje dr hab. Robert Zakrzewski, dyrektor CKE.
ZOBACZ: Maturzyści z Rzeszowa po egzaminie z matematyki
Przecieki w sieci. CKE zapowiada konsekwencje
Dyrektor CKE podkreśla, że wniesienie na salę egzaminacyjną jakiegokolwiek urządzenia telekomunikacyjnego lub korzystanie z takiego urządzenia na sali egzaminacyjnej skutkuje unieważnieniem egzaminu maturalnego z danego przedmiotu”.
Unieważnienie danemu zdającemu egzaminu z przedmiotu obowiązkowego lub jedynego przedmiotu dodatkowego oznacza niezdanie egzaminu i brak możliwości przystąpienia do egzaminu w sesji poprawkowej przez tego zdającego – podkreśla.
Maturzysta ma prawo dzielić się informacjami o treści zadań egzaminacyjnych po wyjściu z sali egzaminacyjnej po zakończeniu egzaminu, jednak wykonywanie zdjęć arkusza podczas egzaminu na sali stanowi złamanie przepisów prawa określonych w ustawie o systemie oświaty.
Polecany artykuł: