Padający od rana intensywnie śnieg dawał się we znaki zarówno kierowcom, jak i pieszym. Miejscami, zwłaszcza w południowych powiatach, na drogach pracowały pługopiaskarki, trzeba było też odśnieżać dachy i szyby samochodów. Pełne ręce roboty mieli wczoraj także podkarpaccy strażacy.
Ci, mimo że dedykowani są przede wszystkim do walki z ogniem, reagują także na sytuacje kryzysowe, związane ze zjawiskami atmosferycznymi. Pomagali m.in. przy powodziach i usuwali skutki silnie wiejącego wiatru oraz padającego intensywnie śniegu.
Tylko w ciągu minionej doby, czyli od północy do północy, z interwencją wyjeżdżali blisko 130 razy. Zajmowali się przede wszystkim usuwaniem z dróg, jezdni i chodników połamanych konarów i powalonych drzew. Najwięcej pracy mieli w powiatach: dębickim, jasielskim i mieleckim.
POLUB NASZ NOWY FANPAGE ESKA RZESZÓW NEWS NA FACEBOOKU!