Szok w Tatrach. Niedźwiedź ugryzł turystę, który chciał zrobić sobie z nim selfie

i

Autor: Pixabay Szok w Tatrach. Niedźwiedź ugryzł turystę, który chciał zrobić sobie z nim selfie

Bieszczady: Niedźwiedź grasuje w Olchowcu. Wójt Czarnej ostrzega turystów

2021-07-16 9:14

Niedźwiedź grasuje w Olchowcu w gminie Czarna w Bieszczadach. Odwiedza między innymi miejsca, gdzie ustawione są pojemniki, tzw. dzwony, na odpady. Wójt apeluje do mieszkańców i turystów, aby ci swoje odpady wyrzucali prosto do pojemnika, a nie zostawiali obok niego. Jednocześnie ostrzega przed spotkaniem z drapieżnikiem!

Niedźwiedź grasuje w Olchowcu w gminie Czarna w Bieszczadach i pojawia się pod tzw. dzwonami na odpady oraz między domkami – powiedział w czwartek PAP wójt Czarnej Bogusław Kochanowicz. Jak zaznaczył, Olchowiec, gdzie zazwyczaj przebywa wielu turystów, leży obok dużego kompleksu leśnego. - Tam niedźwiedź prawdopodobnie ma swoją gawrę – dodał. Według wójta, niektóre osoby worki z odpadami pozostawiają obok pojemników, a to sprawia, że drapieżnik wyczuwa odpady organiczne i przychodzi grzebać w śmieciach. . W poszukiwaniu resztek pojawia się także między domkami letniskowymi. Wójt zaapelował, żeby odpady wrzucać tylko do pojemników, nie pozostawiając ich obok koszy, bo to może przyciągnąć niedźwiedzia. W poniedziałek wójt Czarnej wystąpił do RDOŚ w Rzeszowie z wnioskiem o możliwość płoszenia drapieżnika. Zgodę otrzymał i aktualnie trwa poszukiwanie specjalistycznej firmy, która się tym zajmie.

CZYTAJ TAKŻE: Bieszczady: Turyści zostawili po sobie śmieci. „Koszy nie ma i nie będzie”

Bieszczady: Niedźwiedź grasuje w Olchowcu. Wójt Czarnej ostrzega turystów

Wójt Czarnej na stronie internetowej gminy ostrzega przed drapieżnikiem.

"Niedźwiedź co prawda jest gatunkiem z dobrze wykształconym naturalnym instynktem lęku przed człowiekiem, jednak mając na uwadze znane już przypadki ataków rekomendujemy, aby w trakcie leśnych wycieczek nie zbaczać z wyznaczonych i uczęszczanych tras i szlaków, nie chodzić pojedynczo, obserwować teren w zasięgu wzroku, a także unikać wchodzenia w gąszcz leśnych młodników i zarośli" – przypomina.

Natomiast w przypadku spotkania z drapieżnikiem – dodał wójt – należy podjąć próbę spokojnego oddalenia się obserwując zwierzę. W Bieszczadach i Beskidzie Niskim bytuje ponad 200 niedźwiedzi; 90 proc. ich polskiej populacji. W nadleśnictwach bieszczadzkich rozstawiono tablice z napisami "Uwaga niedźwiedzie". Mają oznaczyć miejsca, gdzie rzeczywiście spotykano te drapieżnik

Odebrała złodziejom torebkę. "Wbiłam im szpony"
Sonda
Gdzie najbardziej lubisz spędzać wakacje?