Czy w Polsce będzie stan wyjątkowy?
Czy w związku z pandemią koronawirusa w Polsce będzie ogłoszony stan wyjątkowy? To pytanie można ostatnio usłyszeć coraz częściej. W mediach pojawiły się nawet doniesienia , że stan wyjątkowy będzie wporwadzony, jeśli liczna zakażonych dziennie przekroczy 50 tysięcy. Czy to prawda?
To pytanie padło 3 listopada w Radiowej Jedynce. Odpowiedział na nie szef MON. Mariusz Błaszczak zaprzeczył, by jakiekolwiek plany wprowadzenia stanu wyjątkowego były brane pod uwagę:
- Takie plany nie były omawiane, codziennie uczestniczę w posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Oczywiście reagujemy w sytuacji, w której się znalazła Polska, ale ta reakcja sprowadza się przede wszystkim do stworzenia większej liczby miejsc szpitalnych, do zapewnienia opieki osobom zarażonym, są też podejmowane stanowcze działania, związane np. z zamknięciem cmentarzy, które mają służyć temu, by zahamować roznoszenie się epidemii - powiedział.
Czy w Polsce będzie kolejny lockdown?
Nic nie wskazuje też na to, by w Polsce był wprowadzony kolejny lockdown tak, jak na przykład w Wielkiej Brytanii. Polski rząd do tej pory decyduje się jedynie na mnożenie obostrzeń. W czasie konferencji 30 października premier powiedział nawet, że odmrażanie niektórych branż, na przykład restauracji, będzie możliwe być może nawet już pod koniec listopada:
- Grudzień - mam nadzieję przed świętami - będziemy mogli, może już w końcu listopada, jeżeli scenariusz będzie dobry, odmrażać te niektóre branże, które dzisiaj są zamknięte.
Należy jednak pamiętać, że sytuacja epidemiologiczna jest bardzo dynamiczna. Wciąż padają nowe dobowe rekordy zakażeń. Wiele zatem zależy od tego, czy Polacy będą skrupulatnie przestrzegali obostrzeń.