Atak na kontrolerkę w Rzeszowie
W ubiegły piątek 23 lutego do autobusu linii 47 przy Urzędzie Wojewódzkim Rzeszowie, o godz. 14.17 weszła kontrolerka, która miała sprawdzić bilety pasażerów.
Podczas kontroli podszedł do niej pasażer, który chciał wysiadać nie okazując swojego biletu. Gdy na ponowną prośbę kontrolerki dalej nie chciał ponownie okazać biletu, zaatakował kontrolerkę wypychając ją z autobusu – relacjonuje rzecznik ZTM, Maciej Chłodnicki.
Jak dodaje, kobieta upadła na chodnik. Pasażer uciekł z autobusu. Na miejsce została wezwana karetka pogotowia oraz policja.
Kontrolerka trafiła do szpitala z urazem głowy i kręgosłupa
Maciej Chłodnicki przekazał, że kobieta została przewieziona do szpitala. Stwierdzono u niej: uraz głowy i kręgosłupa szyjnego, liczne otarcia, obrażenia łokcia i nadgarstka.
Pasażer, który zaatakował kontrolerkę zostawił w autobusie swój plecak z dokumentami, który został przekazany policji. Z naszych informacji wynika, iż była to osoba niepełnoletnia. Całe zdarzenie zostało zarejestrowane na monitoringu znajdującym się w autobusie.
Policja: sprawca nadal poszukiwany
Aspirant Magdalena Żuk z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie przekazała nam, że sprawca nadal jest poszukiwany. W sprawie zabezpieczono monitoring, a także plecak należący do napastnika. Jak dodała, przesłuchiwani będą świadkowie zdarzenia.
ZOBACZ: Podkarpacie najmniej zurbanizowanym regionem
Polecany artykuł: