W czwartek (8 grudnia) około godziny 17.30 biletomat przy al. Cieplińskiego (w sąsiedztwie szkoły Sióstr Prezentek) w Rzeszowie został uszkodzony. Jak informuje Marzena Kłeczek-Krawiec, rzecznik prezydenta miasta monitoring zarejestrował grupę kilku młodych osób, która przebywała przy urządzeniu. Prawdopodobnie wtedy biletomat został uszkodzony. Gdy młodzi ludzie odeszli od niego z urządzenia skorzystała kobieta, która chciała kupić bilet.
- Uszkodzone urządzenie pobrało z konta kobiety kwotę 5 tys. zł. Gdy kobieta oddaliła się, z biletomatu zaczęły wypadać bilety. Ich wartość to 5 tys. zł. Te bilety zostały znalezione przez postronne osoby – informuje rzecznik.
ZTM przejrzał monitoring
Pracownicy Zarządu Transportu Miejskiego w Rzeszowie przeanalizowali monitoring i zapisy z biletomatu.
- Urządzenie zostało naprawione. Kobiecie, która skorzystała z zepsutego urządzenia pieniądze zostaną zwrócone. Ale w związku z tym bilety (o nominale 18 zł), które zostały zabrane z urządzenia są nieważne. Osoby, które znalazły bilety uprzejmie prosimy o nie korzystanie z nich lub zwrot w Punktach Obsługi Podróżnego ZTM Rzeszów – dodaje Kłeczek-Krawiec.
Sprawą uszkodzenia biletomatu zajmuje się policja.
Problemy z zakupem biletów. To atak hakerski?
Jak kontynuuje rzecznik, nadal występują utrudnienia przy zakupie biletów w Punktach Obsługi Podróżnego.
- Niewykluczony jest atak hackerski. Sprawa została zgłoszona na policję. Za utrudnienia przepraszamy, staramy się jak najszybciej przywrócić sprawność działania systemu – zapewnia rzecznik.
Polecany artykuł: