Areszt tymczasowy dla sprawcy śmiertelnego wypadku w Grochowem. Sąd zdecydował

2025-08-21 13:35

Trzymiesięczny areszt tymczasowy zastosował sąd wobec 43-letniego kierowcy autolawety, który w poniedziałkowy wieczór w Grochowem uciekał przed policją i doprowadził do tragicznego zdarzenia. W wypadku zginęły trzy osoby, a sprawca miał w organizmie prawie 1,5 promila alkoholu.

  • Sąd zastosował trzymiesięczny areszt dla 43-letniego kierowcy autolawety, który uciekał przed policją.
  • W wypadku w Grochowem zginęły trzy osoby, a sprawca miał w organizmie prawie 1,5 promila alkoholu.
  • Mężczyzna usłyszał zarzuty, w tym spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym w stanie nietrzeźwości, za co grozi do 30 lat więzienia.

Trzymiesięczny areszt tymczasowy dla sprawcy tragicznego wypadku w Grochowem 

Sąd Rejonowy w Mielcu zastosował trzymiesięczny areszt tymczasowy wobec 43-letniego mieszkańca powiatu mieleckiego, podejrzanego o spowodowanie tragicznego w skutkach wypadku drogowego.

Do zdarzenia doszło w miniony poniedziałek, tuż przed godziną 21, w miejscowości Grochowe. Jak ustalili policjanci, kierujący lawetą 43-latek, który uciekał przed policyjną kontrolą, na skrzyżowaniu wymusił pierwszeństwo przejazdu i doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącym seatem. Niestety, w wyniku wypadku śmierć na miejscu poniosły trzy osoby podróżujące osobówką. Byli to nastolatkowie w wieku 19, 18 i 12 lat.

Badanie stanu trzeźwości wykazało, że kierowca lawety znajdował się pod wpływem alkoholu. Miał w organizmie blisko 1,5 promila.

Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Mielcu, sąd zdecydował o zastosowaniu wobec mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym w stanie nietrzeźwości sprawcy grozi kara nawet do 30 lat pozbawienia wolności - przekazuje podkom. Bernadetta Krawczyk. 

We wtorek kierowca usłyszał zarzuty 

Sprawca tragicznego wypadku usłyszał zarzuty. We wtorek, 19 sierpnia 43-letni Artur C. trzeźwiał w policyjnym areszcie. W środę, 20 sierpnia został przewieziony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty. Zarzucono mu popełnienie czterech przestępstw.

Zarzucono mu popełnienie przestępstwa spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Ponadto zarzucono mu kierowanie samochodem osobowym w stanie nietrzeźwości już przy uprzedniej karalności za to samo przestępstwo. Zarzucono mu także niezatrzymanie się do kontroli drogowej pomimo sygnałów dźwiękowych i świetlnych wydawanych przez funkcjonariuszy policji. Nadto zarzucono mu kierowanie gróźb karalnych wobec członka rodziny – informuje Konrad Włoszczyna, z Prokuratury Rejonowej w Mielcu.

Jak dodaje prokurator, podejrzany przyznał się do trzech pierwszych zarzuconych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień.

Nie przyznał się natomiast do popełnienia czwartego zarzuconych mu czynów, czyli kierowania gróźb karalnych. Do tego czynu również odmówił składania wyjaśnień. Wobec sprawcy zostanie skierowany wniosek do Sądu Rejonowego w Mielcu o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Podejrzanemu za te przestępstwa łącznie grozi do 30 lat pozbawienia wolności – informuje prok. Konrad Włoszczyzna.

ZOBACZ: Trzymiesięczny areszt tymczasowy dla sprawcy śmiertelnego wypadku w Grochowem

Pijany kierowca wjechał w grupę pieszych
Rzeszów Radio ESKA Google News